.jurga
/ 94.246.127.* / 2010-10-17 14:58
Proponuję by pan Kalisz przez rok utrzymywał się za 1200 zł miesięcznie i wtedy wrócimy do rozmowy o wrażliwości lewicowej. Bo syty głodnego nie zrozuumie i gadanie o lewicowej wrażliwości przez Kalisza przy jego zarobkach poselskich to zwykłe pieprzenie. Gdyby posłowie jako wynagrodzenie mieli medianę zarobków społeczeństwa ,któremu teoretycznie mają służyć, to może wzięli by się do roboty.