Wiele poradni zostało zamkniętych, po wprowadzeniu 2 lata temu wymagań, aby w poradniach specjalistycznych przyjmowali specjaliści z konkretnej specjalizacji, na przykład w kardiologicznej kardiolog.
To wymóg tak oczywisty, że zdumiewającym jest to, że wcześniej go nie było, a przychodnie rozliczały się z NFZ za porady "specjalistyczne".