Austriacka teoria cyklu koniunkturalnego wychodzi z porówniania ekonomicznej ekspansji spowodowanej wzrostem oszczędności (savings-induced boom), która jest, zdaniem Austriaków, zjawiskiem pozytywnym i do utrzymania (sustainable) z ekspansją spowodowaną nadmiernym kredytem (credit-induced boom), która z kolei, zdaniem Austriaków, jest zjawiskiem negatywnym i nie do utrzymania (nonsustainable). Za "nadmierny kredyt" uważają oni generalnie taki kredyt, który przewyższa oszczędności. Stąd też austriacy postulują pieniądz oparty na kruszcu (konkretnie na złocie) i likwidację banków centralnych, które winią oni za kreację nadmiernego kredytu. Austriacy widzą więc główną (i praktycznie jedyną) przyczynę kryzysów gospodarczych w nadmiernych kredytach "orkiestrowanych" przez wspomniane wyżej banki centralne, i tym różnią się od praktycznie wszystkich pozostałych ekonomistów, którzy przyczyn kryzysów szukają

bu ha ha ha ha ha.... to jest wiecej jak katastrofa..... zaraz poproszą o wyzerowanie długu publicznego..... popłakałem sie od smiechu

wpis świetny, ale kupując obligacje 10-letnią w każdym momencie mozna ją sprzedać - płacąc minimalne odsetki karne - tak to nazwijmy.

chyba ze masz na mysli system emerytalny, ktorych pieniędzy wyciągnąć nie moge - to pełna zgoda.

mialem, zarobilem, sprzedalem. za wczesnie - to fakt. ale gra toczy sie dalej :)

aaa :)

tylko ja nie chce akcji a nieruchomosci są przewartościowane 10x. wiec zostaje mi chyba cukier w garazu :)

http://www.youtube.com/watch?v=Y1yoPbhG4yA&feature=related

a jakby tak dodrukowac sobie pieniadza w formie obligacji ? myslisz ze nasi nabywcy sie na to chwycą ?

:))