Największy chichot to bylby wtedy kiedy jakieś polskie konsorcjum zbudowalo by EJ poza granicami a Polska kupowalaby od tego państwa energię.

A niejeden może już nawet nie byc wsród żywych.

A to nie mogłeś od razu napisać: "Nie moja brocha. Niech następne pokolenia się martwią."?

Jakie bylo więc to skazenie. Powinnaś o tym wiedzieć. Czy to skażenie bylo tak wielkie aby mialo wplyw na zdrowie ludzi. Piszesz, że ludzie chorowali masowo a Ty od tamtego momentu. I tutaj od razu muszą nasuwać się wątpliwości. Bo żeby poslużyć się przykladem Hiroszimy to zginęli ludzie w wyniku dzialania dwóch czynników. Fali uderzeniowej oraz temperatury. Napromieniowani umierali dzięsiątki lat po wybuchu. A otrzymali dawkę promieniowania newyobrazalnie większą niż Ty - jeśli temu promieniowaniu w ogóle zostalaś poddana. Bo trzeba wiedzieć, że promieniowanie maleje wraz z kwadratem odleglości. Czyli, żeby się nie mądrzyć ewentualna chmura która mogla do Gdańska dotrzeć musiala nieść ze sobą niewielkie skażenie. Ja gdybym byl na twoim miejscu dokladnie bym wiedzial ile to bylo i jak się mialo do dawek jakie czlowiek może przyjąć bez konsekwencji. Przecież takie badania byly. Niepodawane przez nasze bandyckie wladze ale dzisiaj z pewnością dostępne.
Korzystając z następnego doświadczenia japońskiego czyli ostatniego kataklizmu można powiedzieć, że elektrownia jądrowa jest bardzo bezpieczna. Bo mimo, że doszlo tam do takiegi trzesienia ziemi to elektrownia mimo uszkodzeń nie zagrozila ludziom mimo, że ta elektrownia byla przestarzala i mialo się rozpocząć na dniach jej wygaszanie. Nie ma skażenia o szkodliwej dawce. Sensacje tworzą media. Ale oni nie mogą żyć spokojnie i pozwolić na to ludziom. szczególnie ludziom którzy nadmiernie wierza mediom.
Najlepiej byloby gdyby w ogóle nie byly potrzebne elektrownie. A le to utopia. EJ to jest konieczność. Problem tylko w tym, żeby do dyskusji na ten temat aspirowali glównie ludzie nauki a nie politycy.
My sobie też możemy na ten temat podyskutować ale bez zacietrzewienia i politycznej nagonki. To jest poważna sprawa i jeśli odwolalibyśmy się do referendum to, żeby zaglosować mądrze musimy być wyposażeni w obiektywną wiedzę szczególnie jeśli chodzi o zagrożenia.
Jeszcze raz życzę Ci zdrowia

Zyczę Ci szanowna Gdańszczanko zdrowia. Ale siejesz niepotrzebnie zamęt. Na jakiej podstawie twierdzisz, że twoja choroba ma związek z Czarnobylem. Bo to, że ludzie chorują to wiadomo. W Gdańsku Warszawie, Paryżu itd. Endokrynolodzy są wlaśnie są od tych chorób więc nic dziwnego, że w kolejce do nich stoją ludzie dotknięci tym zchorzeniem. Do kardiologów stoją w kolejce chorzy na serce też po kilka miesięcy. A te chore dzieci o których wspominasz to też w wyniku Czarnobyla? Na jakiej podstawie twierdzisz, że dziala jakieś lobby. A nie bierzesz pod uwagę, że EJ będą budować polskie spólki? Mówi się o Tauronie. A nawet gdyby budową zajmowala się zagraniczna firma to 90% prac będą wykonywać polskie firmy.
I jeszcze jedno. Za granicami, tuż za granicami są zlokalizowane EJ.
Ja rozumiem, że można mieć obawy przed tego typu elektrownią. Ale podejmowanie decyzji nie może być oparte na jaselkach, manipulacjach czy wręcz klamstwach.

Tusk i Komorowski PODDAJĄ sie
temu lobby - nie zważając na DEZAPROBATĘ społeczną


Nie chcemy elektrwni atomowej !

A elektrownie atomowe będą niezbędne. Zabraknie nam energii. Wtedy będziemy energię kupować od sąsiadów którzy jak będzie potrzeba postawią parę elektrowni na nasze potrzeby tuż przy polskich granicach.
A wtedy to będziemy mogli być dumni ze swojej mądrości czy raczej wstydzić ze swojej glupoty.

Nie problem stać czy nie stać. Żadne inne nie zbilansują potrzeb. Jak nie zbudujemy wlasnych EJ to będziemy importować. Taka jest alternatywa.

Żle to malo powiedziane. Jest dramatycznie. PKB rośnie sprzedaż też i to znacznie. Kto to wytrzyma?