SP500 na wykresie świecowym właśnie rysuje kolejną czarną swiecę.
Niezłe towarzystwo: 4 szpulki (2, 5, 9, 10 czerwca), doji na
wysokich nogach (8 czerwca), wisielec (12 czerwca), czarna
świeca (15 czerwca, dziś?), spadająca gwiazda (11 czerwca).
Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się na DMI na SP500. Linia ADX cały czas spada i doszła do wartości 20. Każda wartość poniżej 20 oznacza, że trend permanentnie przeszedł do fazy słabości. Najsilniejsze wskazanie ADX dawał 12 maja (25,49).
Warto dodać, że dopiero ADX powyżej 40 wskazuje, że trend jest silny. Ta zwyżka jest więc słaba z punktu widzenia technicznego, od samego swego początku, gdyż ADX NIGDY nie był w jej trakcie powyżej 40. Nic dziwnego, że nie ma siły rosnąć wyżej.
MACD, RSI, ROC, STS wskazują na koniec tego trendu od dłuższego czasu na kolejnych szczytach (8 maja, 2 czerwca, 12 czerwca):
MACD: 25,81, 16,76, 17,21.
RSI: 68,18, 64,36, 62,41.
ROC: 5,89, 3,78, 0,65.
STS: 92,23, 88,25, 84,8.
I nie cieszcie się, że od jakiegoś czasu nie spada. Ptak zbyt długo nie utrzyma się w powietrzu bez machania skrzydłami.