hamulec postępu
/ 83.27.24.* / 2012-06-17 20:10
Rozwiązanie jest proste. Więcej pracowników biurowych, "menagerów", "analytyków", doradców i teoretyków maści wszelakiej. Więcej urzędników, rozporządzeń, dyrektyw, koncesji, zezwoleń, atestów, kontrolerów i nadkontrolerów. Więcej biurowców, szkoleniowców i naganiaczy/akwizytorów a gospodarka ruszy z kopyta.