to nie USA , nieruchomości nie mozna oddac . poza tym bankom na niej nie zalezy tylko na spłacie zadłużenia.

Beton mylisz się kredyt udziela się zazwyczaj na dłuższy czas. Jak wprowadzą podatek to bank zapłaci również od aktywów z których już udzielone są kredyty. Stad już wyższe stawki bo ustawa zadziała na koszt również obecnych kredytów które się już ropoczeły. Więc wliczają to już w koszty.

Ja uważam że banki nie zarabiają dużo na kredytach. Obecnie kredyt można wziąć na 8% w skali roku całkowitych kosztów. Lokaty są na poziomie 3% a więc zysk w kredycie to ok 5% w skali roku z czego są jeszcze koszty. 1. pozyskanie klienta (jakaś reklama), 2. pracownik (wbrew pozorom dużo dokumentów z tym jest związane), ryzyko kredytowe.

To na czym banki zarabiają najwięcej według mnie. Każdy zakłada konta zazwyczaj Ror czyli takie do płatności. Są one często darmowe. Ale klienci płacą kartą i płacą szybkimi przelewami np dot-pay, payu (np zakup na allegro). Sprzedający płaci prowizję od płatności kartą ok 3% od szybkiej płatności ok 2% w zależności od umowy. Żeby to funkcjonowało to bank udostępnia możliwość takiej płatności nazywa się to płacę z ing itp. I od tego pobierają opłatę ok 1-1,5%. Podsumowując zarabiają 1-2% od płatności kartą klienta i szybkiej płatności z konta. To są olbrzymie kwoty. Stąd darmowe konta i zwrot do w reklamach np do 600 zl rocznie za platnosci kartą. Kto ma więcej klientów w Rorach ten zbiera największą kasę.

Napisałem Ci z czego zarabiają. Zajmuję się aplikacjami internetowymi ostatnio był temat portalu aukcyjnego. Nie byłem wcześniej tego świadomy że bank z którego jest płatność w sklepie internetowym na allegro lub gdzie indziej szybką płatnością ma z tego taką prowizję. I to w sumie za udostępnienie możliwości technicznych bo mając konto w banku jesteś skazany na nich jeśli płacisz na allegro lub gdzieś.
Jeśli chodzi Ci o pensje prezesów itd mam trochę inne zdanie na ten temat na pewno razi to w oczy. Ale uwierz mi bank to prywatna instytucja (większości w Polsce). Oni nie rozrzucają pieniędzy. Więc jeśli komuś płacą 100 000 miesięcznie to jest to z jakiegoś powodu. Odpowiedzialność często olbrzymia, pełna lojalność (zakaz konkurencji). Taka osoba ma bardo poważne informacje powierzone ona nie może się znaleźć u konkrecji więc im płacą. Dzisiaj dobry handlowiec zarabia kilkanaście tysięcy programiści przy poważnych projektach również. Mało płatna praca jest dla niewykwalifikowanych, Ale szanuję również takich bo żadna praca nie hańbi.

Przecież sobie odpowiedziałeś na to sam.