Forum Klub gospodarczy - tematy użytkowników

Łapówki - dałeś, wziąłeś, wiesz że są - pytamy na forum...

Łapówki - dałeś, wziąłeś, wiesz że są - pytamy na forum...

Redakcja forum / 2006-04-21 07:18
Jakie są Twoje doświadczenia w tej materii. Polska na łapówkach stoi? Sam dałeś, sam brałeś? W Twoim środowisku to norma? A może łapówka to wyolbrzymiony problem? Zapraszamy do wymiany poglądów.
Wyświetlaj:
CERTYHASER / 85.222.29.* / 2011-10-14 17:31
ja dzisiaj tez dalem nawet podjechali za mna do bankomatu bo nie mialem kasy przy sobie ale lepsze 300 dac niz 10 punktow odebrac
gówniarz / 80.48.144.* / 2010-08-23 17:17
ja zawsze daje i zawsze biorą bez problemu tylko trzeba mieć przy sobie kase
filimer / 195.214.216.* / 2006-06-12 18:06
poza oczywistymi przypadkami jak służba zdrowia i policja są inne, np. jeden kierownik budowy chwalił mi sie współpracą z nadzorem archeologicznym - kilka tysięcy wystarczyło, aby obiekty archeologiczne odkryte w toku budowy nie musiały być przebadane...
mm / 213.25.106.* / 2006-04-24 12:15
łapówki w świecie lekarskim - to norma. Po poważnym wypadku samochodowym, żeby dojść do formy, musiałam sporo wydać. Różne szpitale, kliniki, różne miasta i wszędzie była ta sama sytuacja. Żeby operacja się odbyła, żeby w ogóle zostać przyjętym na oddział - trzeba było płacić, inaczej nikt się pacjentem nie interesował. Raz lekarz dobitnie oświadczył, że ma złą specjalizację, bo w tej dziedzinie pacjenci są biedni i nie może skończyć budowy domu - nie to co np. chirurgia PLASTYCZNA!!!! Za pierwszym razem mój mąż przeżywał bardzo danie łapówki (jak to zrobić, kiedy itp...). Ale okazało się. że zupełnie nipotrzebnie. Wizyta u lekarza z pytaniem o stan żony (mi takich informacji zazwyczaj odmawiano i mówiono, że informacji udzieli się rodzinie :)) zawsze łączyła się z braniem pieniędzy. Każdy z lekarzy traktował to jako rzecz oczywistą, żaden nie odmówił, nie był zażenowany ani zdziwiony. Po późniejszych rozmowach z innymi pacjentami, czy znajomymi wiem, że nie jestem wyjątkiem. Każdy dawał, a ile - to zależało od rodzaju choroby, miasta, czy konkretnego lekarza i szpitala.
Wiedząc o tym wszystkim mój mąż zoperował sobie kolano w szpitalu prywatnym, gdzie łapówek się nie daje - wprost przeciwnie dowody wdzięczności są bardzo źle widziane, a wszędzie są informacje, żeby żadnych prezentów nie dawać !!!!
lol / 83.27.162.* / 2006-04-23 16:11
moj wujas (przedsiebiorca) sie skladal na milion zl lapowki dla milera :O
prawie uczciwy / 195.205.64.* / 2006-04-21 22:38
zawsze daję policjantom, bo na prawdziwe mandaty mnie nie stac,co prawda rzadko się to zdarza (ok raz napół roku))ale w przeciągu tych paru latek troche zaoszczędziłem
XXXXX / 83.18.208.* / 2006-04-21 14:35
Jestem policjanten i nie biorę (jak większość policjantów, to co sie mówi, że wszyscy biorą to bzdura, bierze margines, który należy wyeliminować), nie daje też łapówek. Przyznam jednak, że gdyby chodziło np. o życie lub zdrowie mojej rodziny to w razie potrzeby dałbym bez oporów. Ale pytanie o jakich łapówkach mówimy? 50zł, 100zł, które bierze nieuczciwy policjant, 500zł, 1000zł, które bierze nieuczciwy lekarz? To jest śmiech a nie łapówki. Prawdziwe łapówki to te, o których nie mówi się głośno, 50 czy 100 ale nie złotych tylko milionów za załatwienie takiej lub inne sprawy czy ustawy!!!! Dlaczego ci co je biorą mówia tylko o tych pierszych? Żeby odwrócić uwage od nich samych.
bARTEK187 / 89.161.15.* / 2010-11-12 11:20
BIERZESZ swinio ty i wszyscy twoi koledzy. wczoraj taka wesz zasrana jak ty chciała ode mnie 100 zł za nie wypisanie mandatu za " niemanie świateł " . wziąłem mandat ,a sprawę zgłosze jeszcze dzisiaj. Rodzice powinni tłumaczyc dzieciom,aby sie uczyli,bo zostana policjantami :) .
12121212 / 178.42.92.* / 2011-06-19 18:56
Do ORMO sie zapiz baranie!!!!!!!!!!!!!!!!
000 / 83.13.178.* / 2006-12-06 23:08
ja chciałem dać glina gówniaz nie wziął i mam sprawę karna będę przestępcą i mam to w dupie polska to plew i gówno
gemil / 2006-11-28 23:15 / Góral
Jeżdżę od 16 lat w tym kilka lat zawodowo . Przez te wszystkie lata , zwłaszcza zawodowe,byłem zatrzymywany wielokrotnie .Zawsze dawałem łapówkę.Mandat zapłaciłem jeden: policjant biorąc niewysoką łapówkę stwierdził , że musi coś wypisać bo jego kolega jest nowy,niezorientowany i na dodatek nas obserwuje.Wypisał mandat na 70 zł za niezapięte pasy (2001 r.)+ 100 zł łapówki . Prawdziwy mandat za prędkość wyszdłby 400 zł + punkty.
ktoś / 84.205.223.* / 2006-04-23 09:50
hahaha
nie spotkałem policjanta który nie wziął. Swoją drogą skor bierze margines to wszyscy policjanci są z marginesu.
Wapniak / 83.28.102.* / 2006-04-22 12:25
Pan chyba Amerykę po raz drugi odkrywa, co?...Znam Waszą pracę i nie zazdroszczę. Pracujcie na punkty, piszcie kwity i dalej uważajcie na kogo...
MAXX / 81.168.235.* / 2006-04-22 11:14
Niestety ale policjant dotyka SEDNA SPRAWY..........a dowody???????może poszlaki -np:konta naszych polityków( tych z lewa i z prawa) w szwajcarii.........a dam glowe,że tam nie leży kasa po kilka czy kilkanascie tysiecy euro ,chyba wszyscy zdajemy sobie z tego sprawe.........
Xantos / 194.106.193.* / 2006-04-21 16:17
A może ten Twój tekst to tylko prowokacja a się rozpisuję bo wiadomo, że policjanci biorą.
Xantos / 194.106.193.* / 2006-04-21 16:03
No patrz a ja chyba tylko raz spotkałem policjanta, który nie chciał wziąć(a jeździłem kiedyś bardzo dużo czasami byłem łapany dwa, trzy razy w miesiącu). Normalnie to wszyscy łykają jak ryby i się cieszą. Raz to miałem ochotę juz to zgłosić bo biorą łapówkę a do mnie wyjeżdząją z tekstem, że oni tu muszą porządku pilnować. Rozmowa była dłuższa i w tonie żartobliwym. A drugi tekst był, że oni są normalni ludzie i mozna się z nimi dogadać - więc wnioskuje z tego tekstu, że raczej branie w drogówce to normalka. Oczywiscie nawet mi resztę wydali bo stwierdziłem, że 100 to za dużo - nie było problemu powiedzieli, że wydadzą resztę. Dobra szkoda miejsca na dłuższe opisy.Oczywiście to jest jeden ostatni przypadek a miałem ich naprawdę sporo. Od jakiegoś czasu mniej jeżdże i biorę kredytowe bo właśnie nie chcę dawać łapówek. Jeśli chodzi o policjantów z drogówki to raczej może ci co nie biorą to wyjątki nie inaczej. Większość bierze.
Xantos / 194.106.193.* / 2006-04-21 16:15
A jeszcze mi się przypomniało ciekawe zdarzenie. Siedzieliśmy w knajpie na Starówce
w Wawie. Znajomy wypił małego drinka i oczywiście przy wyjeździe go zatrzymali. I od razu tekst "płacimy czy dmuchamy". Spokojnie mógł dmuchać bo pewnie nic by nie wykazało, ale się bał. Jeszcze mu dali jakiś namiar na siebie i powiedzieli, że dopóki sprawa jest na ulicy to wszystko da się załatwić(ale wiem, że są pewne granice - mam nadzieję, że kolesia totalnie pijanego nie puszcze się za łapówkę - chociaż wszystko może jest kwestią wysokości łapówki).
carl / 83.22.40.* / 2006-04-21 14:25
jasne, że dawałem. głównie w słuzbie zdrowia. od 50 zł do 5000 (za operacje ojca w 1997r. ) + koszt zakupu stentu w usa
cdd / 84.172.96.* / 2006-04-21 13:51
Nie dalem:) nie bralem:) - tylko glupcy mysla ze ich nie ma:)
śława / 83.31.39.* / 2006-04-23 19:58
nie dałam łapówki w szpitalu praskim i o mały włos nie znalazłam się na tamtym świecie .Lekarz z pogotowia stwierdził ,że to wyrostek ,na izbie przujęc drugi lekarz stwierdził że to wyrostek, na oddziale trzeci lekarz stwierdza że to wyrostek ,a następnego dnia przychodzi pan doktor ordynator oddzialu i mowi ,że niewie co to jest i trzyma mnie tydzień wszpitalu bo ma kolejkę ustawioną za kasę to jest po 500 zł za operację no i takich operacji robiło się 20 dziennie .Trzymał mnie aż wyrostek się rozlał ,no i konsekwencje są do tej pory walczę z różnymi stanami zapalnymi,i stwierdzam że jest to kupa złodzieji która wyuczyła się za moje pieniądze z podatków ipodatnikow i jeszcze śmie wyciągac łapę i życzę tym co wyciągają łapę żeby im uschła.
qaz564 / 209.135.157.* / 2006-11-24 18:32
A swoją drogą, ile daje się chirurgowi za staranne przeprowadzenie operacji??
Miasto nie wielkie, operacja zwana zabiegiem...

Najnowsze wpisy