No cóż
Liczyłem , na redukcję 15% i debiut około 50% up.
Wtedy zarobiłbym na samochodzik z saloonu.
Ponieważ nie udało się straciłem /bank zarobił/srednie miesięczne pobory np, nauczycielki i jeszcze trochę.
Taka jest giełda.
Co do Leszka Czarneckiego jest on w ciężkiej sytuacji.
Dużo ludzi będzie miało do niego dużo pretensji.
Uwazam ,że słusznie.