................
/ 89.76.135.* / 2007-12-08 12:35
"Tylko że lekarze w Europie Zachodniej " coś" umieją i na czyś się znają natomiast w Polce na
palcach można wyliczyć lekarzy " fachowców " a reszta to najwyżej umie wypisywać recepty na
lekarstwa firm -sponsorów, kroić i wycinać nie ważne co i kiedy a jak pacjent umrze to się
mówi że albo przyszedł za późno, albo choroba nieznana, albo siły wyższe albo ble, ble"
Jakimś cudem nasi lekarze za granicą są bardzo cenieni i np. w prywatnych gabinetach niektórzy biorą już więcej od 'tubulców' Dziwne, nie?
Tam (w przeciwieństwo do Polski) ludzie potrafią zrozumieć, że lekarze nie są wszyschmogący i nie wszystkich można wyleczyć. Czy Ci się to podoba, czy nie ludzie chorują, umierają i umierać będą - nie ważne jak dobrzy lekarze by nie byli i ile pieniędzy byśmy nie wydawali na opiekę zdrowotną.
"......... Tylko gdzie miał przyjść jak lekarze strajkują, chyba do prywatnego gabinetu, gdzie
wyda 100 zł za wizytę ze swojej emerytury np. 1000 zł. A gdzie lekarstwa, a gdzie jedzenie, a
gdzie opał na zimę .A ty emerycie ze średnią krajową rencinką możesz najwyżej sobie ponarzekać
i szykować pieniądze lepiej na trumnę niż na wizytę lekarską w prywatnym gabinecie, bo trumna
się przyda wcześniej czy później to pewne, ale wyleczenie przez naszego polskiego lekarza, to
już jest wielka niewiadoma."
Ostatnio lekarze już nie strajkowali, tylko zwalniali sie z pracy - mają do tego święte prawo. Teraz będą po prostu przestrzgać przepisów. To nie lekarze odpowiadają za system opieki zdrowotnej w Polsce, tylko wszyscy, którzy do tej pory rządzili i my, którzy na nich głosowaliśmy.
Zgodnie z konstutucją to pańśtwo ma obowiązek zapewnić opiekę zdrowotnom obywatelom. Lekarz to USŁUGODAWCA, któremy za usługę trzeba ZAPŁACIĆ. I to zapłacić dużo - tak jest na całum świecie.
Pisałem już to kilka razy na tym forum, ale napiszę jeszcze raz: lekarzy w Polsce jest dramatycznie mało (najmniej w całej UE w przeliczeniu na ilość mieszkańców), a 75% (sic!) specjalistów ma już powyżej 50 lat.
Młodych nie ma i nie będzie - zdecydowana większość absolwentów medycy wybiera pracę w krajach położnych trochę bardziej na zachód lub północ. Dodajmy do tego, że średnia długość życia lekarza jest o kilka lat mniejsza od statystycznego obywatela. Średnie wynagrodzenie lekarza wynosi ~12 zł/h, osoby z wykształceniem wyższym 24 zł/h, a prawnika pracującego na państwowym etacie 35 zł/h. Lekarze z wschodnich województwo dyżurują już u naszych wschodnich sąsiadów - tam za dyżury dostają więcej niż w Polsce!
Jest źle, a za parę lat będzie jeszcze gorzej.
"Poza tym może by wprowadzić wreszcie odpłatnośc za studia m.i. medyczne, a później dać możliwość zwrotu tych pieniędzy, ale przez odpracowanie w Polsce.
Uważam to za skandal że społczeństwo finasuje z podatków naukę tych ludzi którzy z czystym
sumieniem wyjeżdżają sobie za granicę śmiejąc sie z reszty Polaków, uważając ich za frajerów."
Albo wprowadziny odpłatne WSZYSTKIE studia, albo żadne. Tak samo jak lekarze wyjeżdżają informatycy, inżynierowie i wielu innych specjalistów - zresztą sami się na to zgodziliśmy w referendum.
"Dlatego mówię to do lekarzy opamiętajcie się, apeluję, Wy macie ludzi leczyć a nie dobijać.
Poza tym jeśli ktoś wierzy w Boga i dziesięć przykazań, to popełnia grzech bo okrada swoich
bliźnich, z pięniędzy które idą na ich naukę, i ze złudzeń które każdy chory ma na
wyzdrowienie."
Oczywiście, że lekarze mają ludzi leczyć. Ale jak już napisałem wyżej to nie lekarze są odpowiedzialni za system opieki medycznej w Polsce. I tak samo jak kierowca TIR ma mieć zagwarantowane ileś tam godzin odpoczynku w ciągu dnia, tak samo taki odpoczynek musza mieć lekarze. ZMĘCZONY lekarz, to ZŁY lekarz. Chciałabyś, aby Twoje dziecko opierował chirurg w 40h pracy?