Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Lekarze: Oczekujemy od premiera lepszej propozycji w sprawie płac

Lekarze: Oczekujemy od premiera lepszej propozycji w sprawie płac

Wyświetlaj:
Patłaj / 83.21.32.* / 2006-03-31 07:37
A ja zrozumieć nie mogę dlaczego w naszym kraju są grupy ludzi, którzy nie mogą zrozumieć, że koszty transformacji i złodziejstwa naszych "polityków", ktorzy mają jedynie pojęcie o polityce uprawy ziemniaka, muszą ponieść wszyscy obywatele. Gdyby lekarze dyplomatycznie upominali się o podwyższenie zarobków robotnika, argumentując ten fakt groźbą rozpowszechnienia, w wyniku biedy, gruźlicy - automatyzcnie wywalczyliby swoje uposażenie, ponieważ nie powinno być ono zrównane z robotniczym. Dziś, jeżeli robotnik zarabia niewiele powyzej 500 złotych to lekarz jest, w stosunku do niego, bogaczem, co świadczy o tym że robotnik, jeśli ma pracę, porusza się po terenie w starych, wyświeconych portkach, a biedny lekarz nowym samochodem - Religi wskazywać nie będę bo to pieszczoszek socjalizmu i pewnie juz wówczas się dorobił. Zobaczcie biednych lekarzy, każdy ma gosposię w domu, której załatwił rentę i w ten sposób płaci jej ze wspólnej kasy, urlopy spedzają w Alpach ewentualnie Tajlandia i tak im źle. Za partactwa i zgony pacjentów nie odpowiadają, producenci leków placą im za promocję i tylko żyć i nie umierać, a im ciągle mało. Chcą mieć tyle ile ma lekarz w Stanach, ale niech się zastanowią, ze wszędzie robotnik ma więcej o dziesięć razy niż w Polsce.
Ja już kiedyś napisałem tutaj i to stosuję: jestem kucharzem, mój szef nie podnisi mi pensji, więc od pierwszego buntu lekarzy wziąłem z nich przykład - od tamtej pory sikam do zupy. Leję w kiblu do butelki. później dolewam do zupy jak winny ocet. Mówicie, ze konsument nie jest winien mojej niskiej pensji, a czy chory ma wpływ na wypłatę lekarza? a lekarz odchodzi od jego łóżka. Ja mam nadzieję że do naszej knajpy**** przychodzą też lekarze. Cześć !
MAN13 / 82.33.126.* / 2006-03-30 01:07
Czytam właśnie GL i zastanawiam się, co ma piernik do wiatraka. Pensje to jedno a reforma opieki medycznej to dwa. Jeśli Religa, rząd w którym pracuje czy obywatel kolejnej RP nie może dać odpowiedniego wynagrodzenia za oczekiwaną usługę to tej usługi nie dostanie. Koszty w tym przypadku są integralną częścią świadczenia, na jakie decyduje się zarówno wykonawca świadczenia jak i odbiorca. Całe gadanie o potrzebnym czasie jest diabła warte i nikt rozsądny nie powinien brać go pod uwagę. Od roku jestem w UK i pomimo tego że nie jest lekko jest bynajmniej normalnie.
hicek / 82.33.126.* / 2006-03-30 01:04
"Przestańmy się dawać wciągać w dyskusje w rodzaju: w budżecie nie ma pieniędzy, minister nie widzi możliwości, eksperci nie wiedzą itp. Jak nie widzą, to niech sobie zmienią pracę! Co nas to obchodzi? Niech nam eksperci, dziennikarze i pacjenci powiedzą, napiszą albo narysują jak można kogoś skutecznie diagnozować i leczyć za 5 zł na miesiąc! Trzykrotna średnia krajowa, a jak nie, to do widzenia! Przestańcie brać dyżury! Wystarczy tydzień i kasa się znajdzie! Przepracujcie jak każdy obywatel tego kraju 40 godzin w tygodniu przez miesiąc, a kasa się znajdzie! Nie musimy strajkować, wystarczy zażądać takich praw jakie mają inni obywatele tego kraju! Tylko nie mówcie o 30% podwyżce, bo to mnie obraża! "
kajtek / 83.31.24.* / 2006-03-30 07:28
Nie słyszałem cię Hicku za millera, ciekawe dlaczego.
chorydoctor / 83.31.11.* / 2006-03-29 22:30
Bardzo się cieszę że dr Radziwiłł ożył, ale nie przypominam
sobie jego walki o dochody lekarzy w czasie kiedy premierem
był P.Belka i P.Miller, natomiast zmajstrował z nimi kilka obciążających finansowo środowisko bubli, typu płatne zdobywanie "punktów" w czasie urlopu wypoczynkowego.
Ciekawe że zauważył problem po zgłoszeniu propozycji podwyżek zgłoszej przez Prof.Religę. Podwyżki są potrzebne, ale atakować tak zaciekle kogoś kto pierwszy zauważył publicznie problem i chce go , choć stopniowo, rozwiązywać? Wstyd mi za niektórych, chociaż to oni powinni się wstydzić.

Najnowsze wpisy