Piasek_S
/ 212.182.98.* / 2010-11-30 14:42
Dobrze Pan zauważył, porównując dyplomację do kuchni, że lepiej tam nie zaglądać. Ale idąc tym wywodem, to ja osobiście wolałbym jednak zostać poinformowany, że na zapleczu przygotowuje się potrawy niestrawne, a być może fakt wiedzy kucharza o możliwości przecieku serwowania menu, zmusi go do zaprzestania tego procederu. Jeżeli mam rzetelnie ocenić kucharza, to chciałbym mieć rzeczywiste dane do krytyki. Myślę, że polityków mamy takie samo prawo oceniać jak i kucharza w restauracji. Jeżeli więc miałbym wybierać pomiędzy wiedzą, a niewiedzą, to oczywiście wybrałbym to pierwsze. Pozdrawiam Wszystkich.