Cześć, jestem studentem 2 roku studiów, w przyszłym roku chciałbym przystąpić do egzaminu na MPW, chciałbym się zapytać czy polecacie może jakąś literaturę do nauki ? jakieś Must have?

Mam też kolejne pytanie, ponieważ studiuję ekonomię, zaocznię... na UWr, jestem na specjalizacji z prawem natomiast chcę iść na mgr na Finance - Chartered Financial Analyst (CFA) na dzienne w moim mieście, uczę się samemu przedmiotów finansowo-rachunkowoych bedacych na specjalizacji na ekonomii natomiast uznałem, że lepiej wykorzystam wydzial Prawa UWr z tą specjalizacją, planuje również studia podyplomowe w języku angielskim sgh/UE krk/wro.

Mam też problem ponieważ, przez 1,5 roku swoich studiów nie pracowałem - w sensie, 6miesięcy prowadziłem działalnośc e-commerce ale nie wiem czy chciałbym to wpisywać w cv zwłaszcza że nei za bardzo mi sie udało to pociągnąć po mimo wszelkich starań i nauki, sprzedałem na szczescie towar i na tym nie straciłem ani nie wyszedłem na 0. Kolejny rok az do teraz zajmuje się insturmentami finansowymi oraz kryptowalutami - utrzymuję sie z tego oraz odkładam pieniądze, oczywiście legalnie. Na studiach mialem przedmioty typu ; Giełdy w gospodarce, rynki finansowe - jakos to otworzyło bardziej oczy, inwestując / handlując walutmi wiele sie nauczyłem, znam analizy ekonomiczne, wskaźniki ekonomiczne - analizę ich, analize fundamentalną oraz techniczną itd. excel zaawansowany, python oraz sql na poziomie lekko ponad podstawowym, cos pomiedzy podstawa a średni. Bardzo się w to wciągnąłem i zajmuję się tym legalnie oczywiście i uczę się bardzo. Nawet jakiś czas temu wydrukowałem sobie listę zagadnień na egzamin na mgr na dzienne i się już zacząłem ich powoli uczyc po mimo ze jestem na 2 roku..

Na zaocznych inaczej wygląda sprawa z praktykami, więc to pominę.

Mam do was pytanie.

Czy porzucić to i iść do pracy normalnej biurowej chociaż na ten rok? czy może rozpocząć studia dzienne? mam w planie może zarządzanie na UE ? a na 3 rok pójść na zaoczne a na mgr finance dzienne.

Boję się że przez te studia (może nie studia, ale brak typowej pracy biurowej tylko takie coś czym sie zajmuje) mogę mieć nie łatwo po mimo skończenia tej mgr (podyplomówke juz pomijam bo po mgr to juz wiadomo praca pełną parą bo ten typowy etap studiów sie juz zakonczył a podyplomowka to dokształcenie).

Co mi proponujecie? ja się trochę pogubiłem przez ostatni rok w życiu, i w prywatnym i w "zawodowym" a nie mam nikogo takiego abym się mógł zapytać.

Dodam, że do licencji aktualnie jestem całkowicie przygotowany pod kwestią ; elementów prawa, przedsiębiorczości oraz matematyki finansowej oraz niektórych innych rzeczy.


Mam totalny mętlik w głowie, mógłby mi ktoś doświadczony doradzić? czy iść na te dzienne? Czy może do pracy i porzucić zabawę w rynki po mimo że poświęcilem się temu na maxa, czyli nauka finansow,analiz,prawa , rozliczenie się z tego,nauka języka + python/sql (raczej hobbistycznie).

Potrzebuje pomocy, nakierowania. W rodzinie mam samych mundurowych, nikt mi nie pomoże w tej kwestii. Proszę o jakieś porady.