Józef z Katowic
/ 178.37.200.* / 2011-03-30 03:59
Ja mieszkam w Katowicach, dosyć blisko Spodka, w domu czterorodzinnym, mamy 4 garaże i teren zielony, gdzie nawet całkiem spory namiot można postawić. Moi sąsiedzi są całkiem mili i tolerancyjni. Jak naszym władzom to nie przeszkadza to ja mogę przyjąć Kadafiego wraz z rodziną. Warunki skromne, ale jakoś sobie poradzimy. Mamy blisko centrum handlowe Silesia, a w nim bardzo duży sklep Tesco, więc będzie można chodzić razem na zakupy, co może być całkiem fajne. Nie twierdzę, że Kadafi jest święty, ale ja to drań jeszcze gorszy, a szansę otrzymałem, i coś się dało w życiu zmienić, więc nikogo nie przekreślam. Tak czy owak zapraszam, czym chata bogata.