Nie wiem co napisał o nim ten Zuzyk albo kto. Ale pan Walęsa tak zachowuje sie jak stara k****** której juz interes nie kręci Nie trzeba płakać panie Walęsa tylko iść do sądu , może za 8 lat dochodza tam do prawdy. Ja mam tylko jedno pytanie Gdzie są dokumenty które Pan "wypożyczył" z archiwum w czasie Pana prezydentury i Pan tych dokumentów nie oddał ?

Smutne...A jaki wstyd...Poniższe komentarze w większości świadczą tylko o tym, że łatwiej i lepiej obrzucać kogoś błotem z za nicka i wymądrzać się niż "przeskoczyć płot", być internowanym, zostać przywódcą Solidarności, prezydentem, dostać nagrodę Nobla i być eksportowym towarem nr dwa obok papieża JPII, bo swoi i tak dla sławy, pieniędzy, zazdrości zniszczą cię w imię "prawdy" o tym że sikałeś pod murkiem jak byłeś małym chłopcem...
Coraz bardziej wstyd się przyznać że się jest Polakiem...Ciekawa jestem ile ci "mądrzy i wszystkowiedzący najlepiej" mieli lat kiedy Wałęsa walczył o wolność z milionami innych ludzi lub gdzie wtedy byli?
Dlaczego opowiadaja o nas takie kawały?:
" Lucyfer oprowadza kolegę po piekle. Podchodzą do kotła otoczonego przez wiele czartów uzbrojonych po zęby. Kolega pyta:
-Po co to?
Lucyfer:
- To Amerykanie, uciekną wszyscy jak tylko będą mięli taka możliwość. jeden wypchnie drugiego!
Mijają wiele takich uzbrojonych kotłów aż przechodzą obok kotła przy którym nie ma ani jednego diabła a w środku pełno duszyczek. Kolega pyta:
-Nie boisz się że uciekną?
Lucyfer:
-No coś ty! Przecież to Polacy, jak jeden będzie chciał sie wydostać reszta wciągnie go z powrotem... "

My Polacy nie boimy się otwarcia archiwów IPN - i likwidacji IPN-u . Tylko politycy.

Jeśli historyk nie ma racji proszę podać go do sądu !!! Bardzo łatwa sprawa, wtedy odszczeka to i jeszcze zapłaci, ale jeśli to Pan Wałęsa coś ukrywa to już inna sprawa. Cały czas czekam na pozew przeciwko Cenckiewiczowi i Gontarczykowi. Myślę, że tego pozwu nigdy nie będzie, bo trudno dyskutować z faktami zawartymi w dokumentach. Można zlikwidować IPN, skazać historyków na banicję, ale jeśli ktoś miał 'romans" z SB to i tak wyjdzie. Panie Wałęsa proszę pogodzić się z własnym życiorysem a nie grymasić jak "panienka na wydaniu". Bądź Pan "Chłopem i miej jaja".

Jaki historyk, taka książka...
Cokolwiek, komukolwiek się zarzuca z życia publicznego, wara od życia prywatnego...
Dno, panie Zyzak.