sceptyk
/ 2010-10-12 13:53
/
Tysiącznik na forum
Eko-terroryści, bo o nich mowa, działają tam, gdzie mogą wycisnąć kasę z mięczaków typu (nie)rząd Tuska.
Kanclerz Schroeder, kanclerzyna Merkel, czy premier Putin uśmialiby się do rozpuku, gdyby jakiś ekolog powiedział choćby słówko przeciwko NordStream. Bo byłoby to ostatnie słówko takiego terrorysty. Historia pokazała, że z prawdziwi PRZYWÓDCY z terrorystami nie negocjują. Tylko lokalni kacykowie wiszący na pasku starszych i mądrzejczych, sprawujący zewnętrzne znamiona władzy, właśnie jak (nie)rząd Tuska, próbuje negocjować, zamaist rozpędzić tę zieloną bandę na cztery wiatry.