max303
/ 2008-11-20 22:27
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
S&P500 najniżej od ponad 11 lat
MD
20.11.2008 22:22
Czytaj komentarze(1)
Zobacz na forum ({PostCount})
Na zamknięciu czwartkowej sesji Dow Jones tracił 5,5 proc., a Nasdaq 4,9 proc. Oba indeks miały najniższą wartość od 5,5 lat. S&P500 spadł o 6,7 proc. do 752,5 pkt. Tak niską wartość indeks miał w kwietniu 1997 roku.
Indeksy amerykańskich giełd znów mocno zanurkowały. S&P500 spadł do poziomu z kwietnia 1997 roku. Około jedna trzecia spółek z indeksu nie spełnia już warunku kapitalizacji (4 mld USD lub więcej), pozwalającej wchodzić w jego skład. Na początku sesji nastroje psuła wiadomość, że liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych jest największa od 26 lat. Potem poprawiła je wiadomość o porozumieniu w Senacie w sprawie pomocy największym koncernom motoryzacyjnym. Indeksy wyszły nad kreskę, a kursy Forda i General Motors odbiły w górę po spadku do poziomów nie notowanych od kilkudziesięciu lat. Dość szybko okazało się jednak, że pomoc nie nadejdzie tak szybko, jak chciałby rynek, bo Demokraci stawiają wciąż warunki. Inicjatywę znów przejęła podaż. W grupie najmocniej przecenionych spółek znalazł się Citigroup. Inwestorzy kolejny dzień pozbywali się akcji banku i nie zahamowała tego deklaracja największego akcjonariusza, który zapowiedział zwiększenia zaangażowania w spółkę. Kurs Citigroup spadł o ponad 25 proc. i zszedł poniżej 5 USD, a wielu inwestorów instytucjonalnych ma zakaz trzymania tak tanich papierów. O prawie 20 proc. spadły notowania JP Morgan, który ma zwolnić 10 proc., czyli ok. 3 tys. pracowników pionu bankowości inwestycyjnej. Nie jest już bezpieczną przystanią spółka flagowa Warrena Buffetta. Kurs Berkshire Hathaway spadł ponad 8 proc., a cena akcji po raz pierwszy od września 2005 roku zeszła poniżej 80 tys. USD.