Gosia
/ 83.21.17.* / 2006-03-03 12:48
Myślałam, szczerze mówiac, ze skorzystam na ustwie,ale się guuubo pomyliłam. Oboje z chłopakiem pracujemy i stać by nas było jedynie na zakup mieszkania na rynku wtórnym, a kredyty przeznaczone są dla osób które chcą budować nowe mieszkania:( Do tego, wymogiem jest ślub, albo dziecko, w naszym przypadku to drugie przy ratach kredytu nie wchodzi na razie w rachubę, ślub, gdyby coś zmienił, oczywiscie. Ale kolejnyą przeszkodą są tylko dopłaty do kredytów w naszej walucie, co przy niskooprecentowanych kredytach w CH jest żenującą pomocą.
Nie skorzystamy, a szkoda. Rodzice muszą wziaść na nas kredyt, bo moja umowa na zlecenia również nie podwyższa zdolności kredytowej. Smutne, ze w tym kraju, młodzi, kochajacy się ludzie nie mogę łatwiej załozyć rodziny i uwić własnego gniazdka. Szkoda ogromna. Mydlenie oczu takimi ustawami, podnoszenie statystyk.