PANIE PREMIERZE MARCINKIEWICZ - SZACUNECZEK DLA PANA. Zrobił pan to co powinien zrobić juz dawno. Ale późno niż wcale. Jestem wrogiem PISu, ale PANA ceniłem jako jednego w tej partii.

Panie Kazimierzu - PO na Pana czeka z otwartymi rękami i ja też.
A wszystkim Kaczorom, Rydzykom i PISiorom życzę porażki w wyborach.

PISowa telewizja (TVP1 i TVP2) bardzo chętnie złamała ramówkę i retransmitowała konferencję CBA o Sawickiej, do tego nadała o niej cały program, jakoś kiedy co chwila wykwitały afery z udzuałem PISiorów, nigdy takie zdażenie nie miało miejsca. Ale cóż się dziwić, jęśli szefowa TVP jest bliską znajomą naszych kartofli

Każdy w każdym czasie pokazuje co jest wart, co nim kieruje, czy jest politykiem doskonałym. Pan Marcinkiewicz nie był politykiem doskonałym, byl politykiem roboczym na pierwsze rozdanie, szkoda że tego nie zauważyl, że uwierzyl że jest samą doskonałością, podobnie zachowują sie politycy z PO, wszem i wobec promieniuja doskonałościa ale tyle w tym doskonałości co kot naplakał. Prawda jest że dzienikarze w pogoni za groszem, niusem kreuja politykę i polityków, co razem z wyrokamni sądowymi stanowi wladzę ktora pokazuje swoje pazury, czxyniąc z demokracji śmiesznosć bo ani wtym porządku, ani misji, ani planowania, sam zywioł i mętna woda się wyłania. Pan Marcinkiewicz jak kończyl przygodę z bycia Premierem, każdy to widział, jego przekomarzanie sie z PO, to był błąd, to był zakręt w niewłaściwa stronę. Dla mnie ani Pan Marcinkiewiecz ani Pan Tusk nie są dobrymi kandydatami na Premiera w przyszłości, a o tym sie mówi, zatem dreptanie w kółko to błąd, kreujący polityke dziennikarze pilnuja swoje interesy, nikt żadną kasa nie pogardza, nawet posłanka wzieła 50000 zl, ich nie oddala , placze dla wzbudzenia litości, a słowa słyszeliśmy budzace przerażenie że przez całe lata tak niewielu chce zabrac owoce pracy tak wielu. Dlatego nie rozumiem Pana Marcinkiewicza, uważam że jako polityk winien odejść, niech zajmie sie rodzina, był ostatnio na zachodzie, być może zapomniał że POlska za duzo juz wycierpiała zeby powtórzyla się historia z NFI, bo zawłaszczenie majątku slużącego ochronie zdrowia to skok na kase , kto tego nie rozmumie, to wpusci w maliny większość spoleczeństwa. Jak był to dlaczego nie wprowadził zasady żeby nikt nie lamał przysięgi jak jest funkcjonariuszem, lekarzem, sędzią itp. dlaczego nie wprowadzono kas rejestrujących do gabinetow lekarskich , prawników itp. , dzisiaj lekarze, pielegniarki na kilku etatach , zarabiaja, towary w sklepach kuszą, wycieczki zagraniczne też, nieruchomości tez, coraz więcej i coraz lepsze, a pacjent , podatnik w swej zbiorowości placi i placi za wszystko, bo składki bedace podatkiem na ochrone zdrowia sa wydawane ale bez mozliwosci sprawdzenia czy lekarze uczciwie naliczja procedury, bo sygnały dawane przez publikatory sa niepokojace. Podatnicy którzy sa zarazem pacjentami, coraz więcej placą, lekarze strajkuja, glodują, zwalniajma sie zbiorowo, odchodza od lózek pacjentów, to paranoja, to zezwierzęcenie tego zawodu, czy ci ludzie bez serca chcą dla swej kasy zawlaszczyć pieniędzmi z NFZ. Co Pan Marcinkiewicz w tej sprawie zrobił, niewiele, bo strajki jak były to sa, Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich zamilkł a włoączył sie, a Sądy nie zauwazaja że to co robią lekarze to zbrodnia, bo to zamknięte srodowisko nie daje sobie krzywdy zrobić.

jedyny polityk którego ceniłem

dobrze, lepiej późno niż wcale ;)