Getin Dombank to rzeczywiscie zlodzieje. zawyzaja spread nie wiadomo na jakiej podstawie dodatkowo pobieraja prowizje 0,8% kwoty obecnej kredytu w zlotowkach za mozliwosc splaty we frankach zgodnie z rekomendacja T. ktos probowal ich pozwac do sadu za nieuczciwe praktyki?

Panie Gawłowski, które Banki Pana wynajęły, bo tylko jedno jest wytłumaczenie Pańskiego toku rozumowania to powyższe albo niewiedza, wolę to powyższe bo nie deprecjonuje Pańskich innych komentarzy całkowicie zostawia na nich tylko odium wątpliwości. A teraz dla Pana mała lekcja zmiana związana z rekomendacją S ust 5.2.4 oznacza tylko tyle, że bank ma obowiązek przyjąć spłatę w walucie, czyli krótko pisząc zamiast formuły indeksacji czy denominacji kredyt przekształca się w walutowy. Rekomendacja nie wskazuje kantoru jako miejsca nabycia waluty kredytu, może Pan ją nabyć w tym samym banku nie ruszając nawet palcem, a wykonując jedynie zapisy jakie są zamieszczane w umowach kredytowych. Rozwiązanie związane z rekomendacją S są aktualnie stosowane wprawdzie bardzo nielicznie i przede wszystkim przy wysokich kwotach ale są i dobrze by było aby koncentrował się Pan na rzeczywistym poszerzeniu wiedzy kredytobiorców - swoich czytelników - a nie tylko na interesach banków.
Pozdrawiam i życzę więcej profesjonalizmu bo nie wiem czy zdaje sobie Pan sprawę, że publikując swoje opinie uczy pan wielu postrzegania rynku finansowego i zjawisk na nim zachodzących. PS co do tego że spread istnieje zawsze - w przypadku rozliczania różnych walut - nie ma wątpliwości, natomiast istotna jest jego wysokość a formuła z rekomendacji S sprzyja konkurencji na rynku walutowym.

to będzie czas kantorów na zarobienie dużej kasy wtedy można zaatakowac i wynegocjować najlepszą dla siebie umowę lecz tym razem proszę wszystkich się udać z umową do prawnika i poświęcić te 200 zł

To, co wyprawia GETIN/DOMBANK to czysty rozbój.! Dziwię się UOKIK i KNF, że nie reagują. Przecież spread w GETINIE stanowi wyższy koszt, niż odsetki, których nota bene też nie obniżyli.
Przestrzegam wszystkich przed braniem kredytu w tym banku! Starych klientów traktują jak dojną krowę.

To było do przewidzenia......

Dla większości banków to czysty zysk... bo wiele z nich przy niskich marżach cierpi teraz i wiecej wydają na koszty zakupu waluty niż zarabiają na spryciażu i marży.
Mój bank płaci 10 razy więcej za pozyskanie CHF niż rok temu. A ma od kogo kupić.....
A co dopiero banki p**********....

Zarząd mBanku, stara sie nałapać klientów, a nastepnie tnie ich na czym sie da. Przykład kredytów to pokazal. Dzis dla klentów którzy mieli marżę przy zawarciu umowy od 0,9 do 1,5 % marża kształtuje się w widełkach 4 do 4,5 i mBank chce ją zamrozić. Najlepsze jest to że jeszcze wpieraja ci że jest to w trosce o dobro klienta. Oczywiscie rozumieja cie. Tna na marży i na spredzie i mają cie w dupie. dosłownie.

To się bardzo przyda, ale do zmiany banku kredytującego. Drugi bank pomijając spead będzie mógł spłacić nasz kredyt kolejnym. Nadejdzie złota era konsolidacji kredytów tym bardziej, że można ulgę odsetkową już przenosić z banku do banku.
W kredytach w połowie roku znów zacznie się ruch. A CHF tanieje :) oby tak dalej