Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ministrowie wydają miliony na gości

Ministrowie wydają miliony na gości

Money.pl / 2006-12-27 10:30
Komentarze do wiadomości: Ministrowie wydają miliony na gości.
Wyświetlaj:
;) / 84.205.20.* / 2006-12-28 00:45
Tylko śmiechem można skomentować taki artykuł i takie komentarze (nie wszystkie). To, że nadla jeszcze są tacy, którzy reagują buntem na taki teksty. Przecież ci w rządzie to ludzie tacy jak my, a to jest Polska......... Więc pomyślcie czy oni nie robią tego co zrobili by wszyscy? I podejzewam że liczby w artykule są sporo zaniżone :)
marek19-53 / 83.24.45.* / 2006-12-27 23:28
Bardzo piękna wiadomość. Kolejna wielka afera finansowa Kaczorów. Zwłaszcza jeżeli się to odpowiednio ujmie: wydziera z Polaków ostatni grosz, obiadki, kawka, ciasteczka, rozrzutność"

Policzmy zatem "niezłą sumkę" Leppera, 114 tysięcy - koszt reprezentacji wicepremiera i całego resortu rolnictwa wynosi 315 złotych dziennie. To przecież dziadostwo.

Koszt reprezentacji całego rządu RP to mniej niż 11 tysięcy złotych dziennie. No to liczymy. Kawa z ciastkiem na sześć osób - 300, dwa skromne bukiety - 100, dwa długopisy w prezencie - 150,razem 550 PLN. Oznacze to, że nasz kosztowny i rozrzutny rząd może wydać codziennie 20 takich hucznych rautów. Jeden w każdym resorcie.
Hexan / 2006-12-27 19:12 / Bywalec forum
No cóż panowie i panie...Władza deprawuje..
I TYLE!
tatuz / 83.142.112.* / 2006-12-27 17:57
Złodzieje, nic więcej, bo jak nazwać "wyrywanie" z mojej kiesze ni ostatniej kasy i wydawanie jest ja pseudoważne sprawy, banda chamów nie rząd!
viki / 83.15.225.* / 2006-12-27 15:11
Przedsiębiorcom od przyszłego roku nie będzie wolno zaliczyć do kosztów ani złotówki wydanej na reprezentację firmy. Ministrowie zaś mogą szastać pieniędzmi podatników do woli. Czy ktoś tu zwariował?
marek19-53 / 83.24.45.* / 2006-12-27 23:35
Tak, Fakt i Pan.
Proszę policzyć koszt reprezentacji wicepremiera rządu RP, ministra rolnictwa i resortu rolnictwa.- 315 zł dziennie.
Jeżeli to jest "szastanie do woli" to .......
xxxx / 83.10.19.* / 2006-12-27 12:45
Tanie panstwo według PIS-u :)
Sabre / 2006-12-27 10:30 / Tysiącznik na forum
Z jednej strony to nic dziwnego, bo czym nasi ministrowie mają błyszczeć? Fachową wiedzą? Inteligencją? Osobowością?
Z drugiej strony to denerwujące, jak te wszystkie przyjęcia, spektakle, prezenciki, ta cała pozłota mająca przykryć kartoflisko, opłacona jest za państwowe pieniądze.
Jeśli ktoś wcześniej lał gnojówkę, palił kukły czy swastyki, to obecna możliwość brylowania na dyplomatycznych rauszach dodaje wzrostu. To dla nich jak picie wódki z uniesionym małym palcem - wydaje im się to eleganckie.
marek19-53 / 83.24.40.* / 2006-12-27 21:54
Czy Pan był na rauszu pisząc to?
Sabre / 2006-12-28 10:12 / Tysiącznik na forum
Szanowny Pan jak zwykle trzyma poziom. A uwagami ad personam tylko przyznaje mi rację. Tak trzymać!
marek19-53 / 83.24.45.* / 2006-12-28 11:57
Przecież to Pan napisał o "brylowaniu na dyplomatycznych rauszach". Proszę po prostu nie popisywać się "bogactwem" słownictwa - raczej najpierw zajrzeć do słownika.

Mimo pewnego podobieństwa rausz i raut to nie to samo.
Sabre / 2006-12-28 12:25 / Tysiącznik na forum
Celowo użyłem słowa rausz, bo dla naszych pierwszoplanowych postaci wydało mi sie odpowiednie. Czasami się stosuje taki zabieg z czystej złośliwości. Tak jak rząd-nierząd, korupcja-negocjacje. Szanowny Pan rozpoznał słowo, ale nie konteks.
A pisząc o poziomie miałem na myśli ciągłe Pana przytyki osobiste, które pan z taką lubością wypisuje.
Nie muszę zagladać do słownika, ale dla Szanownego Pana lepiej byłoby gdyby konsultował się w sprawie sensu niektórych komentarzy. Mogą być trudne i słownik tu nie wystarczy by je zrozumieć.
Jedno się w każdym razie Panu udało - sprowadzić dyskusję na swój poziom.
marek19-53 / 83.24.37.* / 2006-12-28 23:27
Mizerne tłumaczenie "konteksu" (?). Jednym słowem mizeria.

Z wypowiedzi rozumiem, że złośliwości zastrzega Pan dla siebie. Postaram się zapamiętać.
Sabre / 2006-12-29 11:36 / Tysiącznik na forum
Czy gdy napiszę że Jarosław K. jest mężem opatrznościowym, zwróci mi Pan uwagę że jest kawalerem? A gdy określę kogoś że jest dumny jak kaczka, wytkniesz mi Pan pomylenie z pawiem? Tak jak najwyższa osoba w państwie (kolejny błąd?) poprawiała tłumaczkę, że nie Dutch ale Holland, pozwalam sobie na małe przejęzyczenia. Ale zupełnie świadomie.
Brawa za wyłapanie błędu – słownik do czegoś się przydaje. Jeszcze tylko uruchomić mózg.
MP / 195.90.107.* / 2006-12-28 14:29
Panie Sabre, Panska pierwsza wypowiedz byla jedna wielka zlosliwoscia pisana z poziomu gnojowiska i dlatego taka drobna zlosliwosc w postaci slowa rausz zniknela w tej gnojowce ktora Pan nazwal komentarzem.
Sabre / 2006-12-29 11:40 / Tysiącznik na forum
Zadałem sobie trud by przejrzeć komentarze szanownego Pana. Jeśli mój komentarz nazywa Pan gnojówką, to jak nazwie Pan swoje ciągłe potoki obelg wysyłane do kogo popadnie?
Chamstwo świadczyć może jedynie o chamie - radziłbym to zapamiętać.
MP / 195.90.107.* / 2006-12-29 12:03
Gdyby Pan zadal sobie rowniez trud przeczytania tekstow na ktore odpowiadalem zauwazyl by Pan ze aby im odpowiedziec musialem sie znizyc do ich poziomu.
To samo stalo sie tutaj z Panem.
Chamstwo świadczyć może jedynie o chamie - radziłbym to zapisac bo zeby zapamietac to trzeba miec w czym. Panu tego czegos brakuje.
Tooth / 83.238.1.* / 2006-12-29 12:38
Prosze darowac sobie te "zniżanie się". Jeśli ma pan cos do napisania, ale nie: Ty taki owaki, prosze to napisać, może to będzie interesujące. Rola krzyżowca wojującego z niskim powiomem jego własną bronią brzmi troszkę śmiesznie.
Tooth / 83.238.1.* / 2006-12-29 12:12
Konkurs na głównego chama wygrany! MP zwycięża o kilka długości.
MP / 195.90.107.* / 2006-12-29 12:48
Bardzo ciekawe zjawisko.
Cham nadaje tytuly glownego chama.
To tak jakby zlodziej nazywal zlodziejem okradzionego.
Tooth / 83.238.1.* / 2006-12-28 14:42
No i mamy prawdziwego estetę!

Najnowsze wpisy