Forum Forum finansoweKredyty

Miskiewicz: Wojna banków z klientami

Miskiewicz: Wojna banków z klientami

Money.pl / 2006-11-22 08:31
Komentarze do wiadomości: Miskiewicz: Wojna banków z klientami.
Wyświetlaj:
listek / 87.207.182.* / 2006-11-23 08:56
wejscie do strefy euro w kredytach walutowych wytworzy ciekawą sytucję,
cichy2006 / 83.5.194.* / 2006-11-22 16:17
Nie do końca tak jest, że to tylko i wyłacznie klienta sprawa co bierze. Wyobraźmy sobie taką sytuację: mieszkanie warte 400 000 kupione po kursie CHF 2 zł. Politycy nasi coś zamieszają (wielce prawdopodobne) i spekulanci międzynarodowi powiedzą wolimy inwestować np.: w Chinach. Wówczas CHF rośnie np.: do 3zł, a to znaczy, że nie tylko miesięczne raty do spłacenia będą wyższe o 50%, ale co gorsza kredyt już nie będzie wynosił 400 000, ale 600 000 zł!!! Wówczas banki mogą zażądać dobezpieczenia, a nie wszyscy mają. Banki bez dobezpieczenia będą mogli eksmitować sprzedając nieruchomość. Niech ktoś nie pomyśli, żę teraz zaczyna się problem Banku. Gdy ze sprzedaży zabraknie 200 tys. to bank nie dołoży. Co się dzieje? Ano zgodnie z prawem powstaje dług osobisty i komornik będzie miał robotę bo wyczyści konta i sprzeda samochody i co tam jeszcze. Cały pikuś polega na tym, że taka sytuacja może się zdażyć i to akurat nizależnie od klientów tylko od polityków i innych okoliczności globalnych. Przy kredycie złotówkowym nie ma możliwości, że kredyt nam wzrośnie. Może nam co najwyżej ze względu na oprocentowanie wzrosnąć rata, ale wówczas nie ma problemu, że sprzedając nieruchomość będziemy musieli się bujać z komornikiem do końca życia. Uff alem się napisoł... Pozdrawiam
bbking / 62.233.177.* / 2006-11-23 12:39
Z drugiej strony prędzej wartość mieszkania wzrośnie o 50% niż kurs CHF więc problemu komornika nie będzie. Ponadto, jeśli kurs CHF tak mocno poszybuje w górę, to stopy procentowe naszej waluty też i kredyt złotówkowy też będzie niespłacalny. Przerabiałem alicję, gdy za AWS stopy procentowe wzrosły z 15 do 24 procent a bank nie miał zadnej ochoty na przewalutowanie mojego kredytu bo nie miałem zdolności kredytowej na płacenie dwukrotnie mniejszej raty... Banki dbają o swój interes i o niczyj inny, ich troska o mój portfel kosztowała mnie kilkadziesiąt tysięcy - dziękuję.
S. / 82.139.179.* / 2006-11-22 16:36
Na to już jest Rekomendacja S, która była naprawde dobrze przemyślana. Regulacje iłościowe, jednak, nie są wystarczające uzasadnione, ani ze wzgłedów situacji banków, ani ze względu situacji makroekonomicznej, aby ich wprowadzac. Dobrze, że sklad komisji nadzory bankowego się zmenia: już nie będemy miały pomyslów takich zbędnych regulacji.
S. / 82.139.179.* / 2006-11-22 12:12
Moim zdaniem, regulacje iłościowe będą zbędne. I tak ochłodzenie gospodarcze oraz podwyżki stop procentowych w Swajcarii I Eurolandzie spowodują zahamowanie tej hossy na kredyty mieszkaniowe. Też, jeżełi człowieku jest wytłumaczone ryzyko związane z takim kredytem, a wciąż się decyduje, to jest go sprawa, a nie nadzoru bankowego
MN1 / 80.51.231.* / 2006-11-22 08:31
To znak czasu. Na tzw. Zachodzie, banki, po urzędzie skarbowym, są odbierane jako najwięksi złodzieje. Jeżeli dociera to również do naszej świadomości to znaczy, że kapitalizm już blisko.
imperator / 2006-11-22 11:40
Problem w tym, że banki tylko pozornie są prywatne. Tak naprawdę, system bankowy jest regulowany przez państwo, które jako jedyna ma prawo do emisji pieniądza i ogranicza ich działalność regulacjami. Może dlatego banki są znacznie mniej przyjazne klientowi, niż inne firmy usługowe.
Piorun / 194.181.245.* / 2006-11-22 10:48
Na razie banki oszukują klientów. Sam tego doświadczyłem. Niejaki Millennium próbował wymusić na mnie dodatkowe ubezpieczenia karty kredytowej. Po fakcie nawet nie próbowali załagodzić sprawy. Pełna arogancja!!! Tak wygląda "promocja" nowej karty kredytowej.
MN1 / 80.51.231.* / 2006-11-22 13:28
Spróbuj załatwić tzw. kredyt hipoteczny. To jest dopiero jazda. Pierwszą umowę jaką ci dadzą można od razu bez czytania wyrzucić do kosza.
gwidon265 / 80.51.199.* / 2006-11-22 16:10
Ja mam i na razie jestem zadowolony. Po negocjacjach i dzięki zbiegowi pewnych okoliczności marża poniżej 1%. Ktoś ma lepiej??
MN1 / 80.51.231.* / 2006-11-22 16:42
Karygodne są nierównoprawne warunki umowy. Bank bez podania przyczyn może w każdej chwili rozwiązać umowę i obciążyć Klienta wszelkimi wydumanymi kosztami, nasłać na niego komornika niemalże z dnia na dzień a jego dane udostępnić wielu firmom windykacyjnym, zaś Klient jeżeli chce rozwiązać umowę musi się tłumaczyć a i tak traci mnóstwo.

Najnowsze wpisy

Kredyty samochodowe - najlepsza oferta: