Forum Forum finansoweBanki

Money.pl odpowiada na polemikę NBP

Money.pl odpowiada na polemikę NBP

Money.pl / 2006-06-29 15:39
Komentarze do wiadomości: Money.pl odpowiada na polemikę NBP.
Wyświetlaj:
blackpower / 82.160.142.* / 2006-07-06 15:07
BRAWO Panowie, dobrze by było dla nas zwykłych klientów banków, zeby np. te zagraniczne weszły na polski rynek z kredytami, moze by sie ktos obudzil. A najbardziej dziwi mnie fakt ,ze osoby nie wyksztalcone w kierunku ekonomi i finansow rozumieja ryzyko kursowe PLN i walut obcych, a panowie profesorowie, doktorzy wala takie bzdury ze po prostu glowa boli. Ale u nas to normalne i znowu winnych sie nie znajdzie po czasie. Podobnych decyzji jest pelno, np. podwyzka akcyzy na alkohole, doprowadzila do gwaltownego spadku sprzedazy alkoholi wysokoprocentowych,a po paru miesiacach obnizyli akcyze....
Tylko panowie to nie jest jedyny bat ukrecony na biednych szaraczkow chcacych wlasne M. Kolejne decyzje ,ktore maja wejsc niedlugo w zycie to: wycofanie ulgi tzw. odsetkowej, nastepna to wycofanie ulgi podatkowej od sprzedazy mieszkania i zakupu odrazu nowego. Nie chce przeklinac, ale nic tylko wyjezdzac z tego chorego kraju.
Kero / 2006-07-04 11:01 / -
"Kredyty te są "(...)obarczone większym ryzykiem, ponieważ dodatkowo występuje ryzyko kursowe, którego nie ma w wypadku kredytów złotowych."

To najzwyklejsze bezpodstawne kłamstwo.
Wypowiedam się na podstawie własnego doświadczenia.
W 1987 roku zaciągnąłem kredyt na budowę domu oprocentowany na 3,5% (oczywiście złotowy), kolejne dofinansowanie było już na poziomie 6% no i dobrze, taką zawarłem umowę (z państwowym bankiem) i sądziłem, że obowiązuje ona dwie strony.
Tymczasem obudziłem się w 1989 roku i moje kredyty zostały obwarowane przez Blacerowicza na 115% słownie Sto piętnaście procent. Czego to dowodzi?
Ano dowodzi tego, że w Polsce ryzyko kursowe zależy od tego kto steruje kursami.
aser / 84.40.132.* / 2006-07-02 23:38
Gratulacje!
Niech broni nas Money.pl
wiecej takich akcji.
Popieram naczelnegi i caly zespol!
26-latek / 81.219.78.* / 2006-07-02 18:12
BRAWO, BRAWO, BRAWO!!! Panie Tomku, nic dodać, nic ująć!!! ...widać, że p.Krzysztof Gacek, albo nie chce szczerze ( może się boi:-) )odpowiedzieć na co niektóre kwestie, albo jest po prostu ślepy na te argumenty ( jedno nie wyklucza drugiego)... o zgrozo, w jakim ja kraju żyję!!!
..ale raz jeszcze, Panie Tomku, GRATULUJĘ!!! ...i Dziękujemy :-)))
matt / 83.8.120.* / 2006-07-02 11:49
Bravo Panie Tomku! Ci zministerstw tak juz krecą, że się już w swojej argumentacji strasznie zamotali.
"Za bezpieczeństwo depozytów w danym banku odpowiadają jego władze. Byłoby rzeczą nie do pomyślenia, by ktoś nakazywał bankowi, komu i na jakich warunkach ma udzielać kredytów."
Ta wypowiedz wyraznie wskazuje ze ten gosc z ministerstwa wyraznie się zakrecił i wlasciwie nie wie o czym pisze. Pozdrawiam!
mała / 193.138.110.* / 2006-06-30 18:46
Mnie jeszcze niedawno nie stać było na wzięcie kredytu na mieszkanie, ale powoli zamierzam a właściwie zamierzałam ubiegać sie o kredyt (oczywiście w CHF). Niestety moje marzenia o własnym lokum rozprysły się jak bańka mydlana. Co za debile pracują w tym PKO!! Sama jestem pracownikiem banku i jakoś nie jestem w stanie zgodzić się z bełkotem pana Gacka. Przy okazji - to nietoperze u nas w Polsce decydują??? :)) Pozdrawiam MONEY.PL !!!! Tak trzymać. Przywróćcie mi nadzieje!!!!!
j-23 / 141.76.1.* / 2006-06-29 23:27
I od 01.07.2006 mamy Rekomendację S? No to Kaczyńskich na budowy! Niech budują te 3 000 000 mieszkań w partyjnym czynie społecznym!
Hist / 83.27.149.* / 2006-07-01 21:49
Rekomendację S wprowadza szef KNB Leszek Balcerowicz, nie szef PiS jarosław Kaczyński. Możesz nie lubić Kaczora, ale bądź uczciwy!!
Rafał M. / 81.190.187.* / 2006-06-29 20:35
Ciekawe ile jeszcze razy przekonam się, że żle zrobiłem zostając w tym kraju!? Jeśli osoba, która powinna posiadać jedne z najwyższych kompetencji dotyczących finansów w państwie pozwala sobie na wypisywanie TAKICH BZDUR to pewnie jeszcze nie raz. Jeżeli nadal zgraje tumanów i karierowiczów z silną wolą dorobienia się i zniknięcia po jakiejś aferze wsród kolesi na samorządowych stołkach będą decydować w sprawach najistotniejszych, to dalej będziemy chaotycznym, nerowym i skorumpowanym państewkiem w ogonie UE!!!
Do nauki, a potem do rządzenia się bierzcie a nie odwrotnie!!!
harry potter / 83.24.147.* / 2006-06-29 23:12
Niestety w NBP pracują głąby. Gdyby umieli liczyć to by poszli do pracy do zwykłych banków - tam lepiej płacą. A tak mogą być kolejnymi urzędasami i biurwami, których nikt nie rozlicza... Najlepszy jest wolny rynek. Jak ktoś głupi to traci, jak mądry to zyskuje.
MisterT / 83.20.170.* / 2006-06-29 20:18
Obecnie wprowadzane ograniczenia są całkowicie bezsensowne.
1. Zakłada się, że stopy procentowe zagraniczne wzrosną i stąd przyjmuje się bufor bezpieczeństwa - wyliczać zdolność kredytową dla waluty PLN + 20% na ryzyko kursowe. A co będzie jeśli stopy zagraniczne wzrosną ponad stopy krajowe? Wówczas, paradoksalnie, zdolność kredytowa przy kredytach w walutach obcych winna być liczona jak dla PLN, czyli dla niższego oprocentowania :D

Skąd 20% na ryzyko kursowe, czy KNB nie zakłada np. ryzyka 30% wzrostu kursu CHF/PLN? Czy tam pracują jasnowidzowie? Przecież to obłęd, nikt nie jest w stanie przewidzieć jak kurs będzie się zachowywał następnego dnia, nie mówiąc o dłuższym terminie.

STANOWCZE NIE REKOMENDACJI S.
NIE.
NIE.
NIE.

P.S. autorytet NBP cierpi i to bardzo.
Jan B. / 84.10.103.* / 2006-06-29 18:13
Myślę że cały ten zabieg przez NBP to wynik politycznych żądań a właściwie zaspokojenie roszczeń dla różnych obiecanek wyborczych i powyborczych. Przecież te wszystkie ustawy typu "berecikowe" trzeba sfinansować. Jednym ze źródeł jest podatek od zysków bankowych. Dlatego są naciski polityczne, aby ograniczyć możliwość udzielania tanich kredytów.
Mam nadzieję, że w nastepnych wyborach do Sejmu i Senatu ruszą tyłki ci, co wiedzą o co chodzi a jednak zostali w domu. Chołota poszła i wybrała nastepną chołotę, która nie wie co czyni.
Pozdrawiam
Hist / 83.27.149.* / 2006-07-01 21:52
Dla mnie hołotą są m.in. Ci, którzy nie znają swojej ojczystej ortografii. A co do meritum - rozumiem, że już nigdy nie zagłosujesz na liberałów w typie Leszka Balcerowicza, bo to on wprowadza Rekomendację S?
sliniak69 / 2006-06-29 19:45
STARY!UWAŻAJ CO PISZESZ BO OBRAŻASZ INNYCH OBYWATELI KTÓRZY NIE WIERZĄ W TE TWOJE GŁODNE KAWAŁKI O WYBORACH!TY WYBIERASZ NAJLEPSZEGO Z TYCH DENNYCH LIST!JA JEŚLI NIE WIDZĘ OSOBY KOMPETENTNEJ NA DANE STANOWISKO ODDAJE PUSTY GŁOS!BO PUŚCI SĄ POLITYCY,RZĄD I TY Z TYM SWOIM KULAWYM MYŚLENIEM!POZDRAWIAM PORTAL MONEY.PL OBY TAK DALEJ DZIĘKUJĘ
nico / 84.10.103.* / 2006-06-30 16:56
Przedewszystkim to nie używaj caps-a bo wrzeszczysz. Po drugie, to co napisałeś jest bełkotem. Dobra rada - odejdź od budki z piwem.
xxx / 83.25.100.* / 2006-06-29 16:55
Jesli ludzie takiego pokroju decydują o finansach, to już jest zgroza!!! Jestem kredytobiorcą w CHF i całe szczęście. Pomijam fakt, że w momencie udzielania kredytu kurs kupna wynosił ciut ponad 2,98, a teraz kurs sprzedaży oscyluje około 2,70-2,75. Przy mojej racie za udzielonych blisko 47 tys.CHF zysk z różnic kursowych wynosi około 50 złotych miesięcznie. Ale mam swiadomość, że rata może również wzrosnąć o owe 50 złotych. I tak jestem "do przodu" na oprocentowaniu kredytu, które w tej chwili stanowi około połowy oprocentowania w stosunku do analogicznego kredytu w PLN. Więc niech NBP, KNB i wszyscy finansowi "święci" odczepią sie od wolności wyboru produktu, na który mam ochotę. NALEŻY UTRZYMAĆ MOŻLIWOŚĆ WYBORU I RYZYKA zarazem, gdyz każdy kredyt, bez względu na walutę, jest takim ryzykiem obarczony.
A skoro są ludzie, którzy dbają, abyśmy nie ryzykowali, to może należałoby zlikwidować giełdę papierów wartościowych, zakazać inwestowania w akcje, etc. Ręczę, że doprowadzilibyśmy sie do obłędu.
Brawo dla Money.pl i pana Tomasza!!!
Ursan / 192.85.50.* / 2006-06-29 16:03
BRAWO dla Redaktora Naczelnego
xsayo / 83.16.1.* / 2006-06-29 15:46
albo Pan Krzysztof Gacka był bardzo niewyspany pisząc list do money.pl, albo napisał to jego asystent, a Pan Krzysztof z braku czasu albo chęci - wysłał jak jest (dla samego faktu wysłania - zaprotestowania).
Obecnie staram się o kredyt w CHF na 200tys zl na zakup działki z domem i dokończenie budowy. Gdyby nie CHF to miałbym duży problem i pewnie nadal wynajmowałbym mieszkanie.
...
A może KNB to kolejna afera łapówkowa?
sliniak69 / 2006-06-29 19:58
popieram.też tak myślę.trzymam kciuki za UOKiK!!!!
Manoman / 129.35.231.* / 2006-06-29 15:39
I tak - i nie
O ile jestem zdecydowanym zwolennikiem zajęcia się tą sprawą (kwestią dostępności kredytów walutowych) przez UOKiK - i to niezależnie niezaleznie od tego do jakich wniosków ów urząd dojdzie (oddaję mu całkowiecie autonomię decyzji w tej sprawie) - o tyle jednak muszę stwierdzić, że nie dopatrzyłem się w liście przesłanym z NBP zastrzezeń co do samegu faktu przekazania protestu Money.pl do UOKiK.

Przedstawiciel NBP zdaje się krytykować argumenty jakimi posłużył się Money.pl - a nie sam fakt złożenia takiego protestu do UOKiK.

Polemika z NBP wydaje mi się jak najbardziej celowa - potrzebna i na miejscu - bo dyskusja merytoryczna na ten szczególny temat może mieć istotny wpływ na przyszłe decyzje, w tym również na stanowisko banku centralnego w tej sprawię (nadal liczę w tym momencie na intelektualną uczciwość urzędników w NBP, rozumianą jako otwartość na przeciwstawne poglądy), jednoczesnie jednak, podnoszenie tego, że NBP odmawia Money.pl i/lub UOKiK prawa do krytyki i wydania opinii w tej sprawie - jest w mojej opinii trochę nietrafione.

By nie było wątpliwości - podtrzymuję moje poparcie dla protestu
derycha / 84.40.132.* / 2006-06-29 19:02
Pan gacek pisze:
"# Szalenie ważne jest, by każdy urząd czynił to, do czego został powołany. Za bezpieczeństwo depozytów w danym banku odpowiadają jego władze. Byłoby rzeczą nie do pomyślenia, by ktoś nakazywał bankowi, komu i na jakich warunkach ma udzielać kredytów. Chyba, że weźmie na siebie pełną odpowiedzialność za ryzyko działalności bankowej. Tego jednak nie deklaruje żaden z obrońców kredytów walutowych.
# KNB kierując się bezpieczeństwem depozytów w bankach określa między innymi zasady ostrożnościowe dotyczące udzielania kredytów. UOKiK odpowiada za przestrzeganie praw konsumentów, w tym również za to, by przed zaciągnięciem kredytu zostali szczegółowo poinformowani o specyfice tego kredytu i związanym z nim ryzykiem. Zakres jego odpowiedzialności nie obejmuje jednak regulacji dotyczących ryzyka podejmowanego w działalności bankowej."

Czy to nie jest proba odsuniecia UOKiK od mieszania sie w sprawy KNB????
Chyba jednak Money.pl ma racje!
wiechs / 83.10.1.* / 2006-06-30 01:16
Jestem absolutnie za rynkiem i wolnością gospodarczą, tyle ,że : wcale nie jestem pewien czy zwykli ludzie, tzw.szaraczki też kochają wolny rynek , ryzyko i branie spraw w swoje ręce.
Jak się jeden czy drugi bank wywróci to ludki będą oczekiwać pomocy od Państwa. Przeciętny kredytobiorca zarabia w złotówkach a raty płaci w CHF. Jak mu CHF skoczy w górę razy dwa, to wystąpi efekt domina i CHF skoczy jeszcze wyżej. ( Rosja za Jelcyna to "przerabiała" chyba w 1997 roku.) Ludki się rzucą do banków po swoją kasę ,której nie będzie bo wszystko pójdzie na spłatę zadłużenia w bankach szwajcarskich. Ci co kredyt brali to świadomie ryzykowali i stracili.
Ale ci co ciułali na lokatach też pójdą z torbami .
Oczywiście będzie szukanie winnych i ratunku .
Oczywiście winien będzie Balcerowicz ( musi odejść !!!) bo za ludzi nie pomyślał , nie ostrzegł itd.
Cimoszewicz, jak ludziom powiedział ,że przed powodzią się trzeba ubezpieczyć to chciano go zlinczować. A przecież miał racje.
Powtarzam, wolnośc wyboru TAK ale, jak będzie cienko to nie lamentować. Dopuki na ludzi nie przerzuci się odpowiedzialności za swoje losy ,życie , pracę, zdrowie , wykształcenie ,pieniądze doputy będziemy tkwić w ogólnej niemocy ,maraźmie , ujemnym przyroście naturalnym itd. itd. A becikowe w prostej lini prowadzi do zmniejszenia przyrostu. Uff chyba zagalopowałem się.
malat / 213.238.118.* / 2006-07-01 03:37
Ja rozumiem "dobre" intencje Pana Gacka, ale dlaczego nie mozna po prostu zaostrzyć kontroli czy dany bank ma stosowne rezerwy przy udzielaniu kredytów w walutach obcych miast zmuszać do bycia "patriotą" na siłę?

Przecież to banki zarabiaja na kredytach wiec w ich interesie jest to żeby mogły sobie pozwolić na ich udzielenie. Dlaczego wiec jak w czasach narodowego socjalizmu mamy być zmuszani do wyborów na siłę?

A swoja drogą w związku z ustawą lobbystyczną - czy ktoś z zarejestrowanych lobbystów lobbuje w w/w sprawie?

Ps Oczywiscie w pełni popieram stanowisko money.pl

Najnowsze wpisy

Konto firmowe - najlepsza oferta: