NUMERNAPIS
/ 217.96.119.* / 2007-12-26 18:16
Prędzej się te mieszkania rozlecą, niż developerzy obniżą ceny znacząco, to znaczy na tyle, żeby te mieszkania były dostępne dla kogoś, kto zarabia 3000zł brutto. Wielu komentujących zapomina o ważnych rzeczach: szefowie firm deweloperskich to nie są jakieś płotki spod byłego Pewexu. To ludzie, przez których konta rocznie przechodzi więcej pieniędzy, niż widzi Budżet Państwa przez wiele lat. Deweloperzy biorą kredyty ubezpieczone i reasekurowane. Poza tym budownictwo to jedna z wielu dziedzin, którymi ci ludzie się zajmują. Jeśli jedna branża przynosi straty, pozostałe branże je te straty skompensują. Deweloper pod publiczkę biadoli o niedoli, a w rzeczywistości może zburzyć to wszystko, i nie straci na tym ani grosza, bo zarobi inna branża, w której on ma udziały albo jest właścicielem/głównym udziałowcem. Dzisiaj najlepiej inwestować w nowoczesne technologie informatyczne, w tym szczególnie w telekomunikacyjne. Kto tu inwestuje, deweloperów za "kieszonkowe" codziennie sobie kupuje. Wymiana bazy danych: serwerów i oprogramowania, na trzy razy szybsze, w jednej dużej firmie, przynosi większy zysk brutto, niż deweloperzy kiedykolwiek będą widzieć przez kilka wieków.