Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Największy polski armator statki kupuje w Chinach

Największy polski armator statki kupuje w Chinach

Wyświetlaj:
man13 / 2009-08-23 05:50 / Tysiącznik na forum
Proponuję wiceprzewodniczącemu Solidarności Stoczni Gdańskiej Karolowi Guzikiewiczowi by zaciągnął kredyt i zaczął produkować te statki jak ciepłe ...........
JX / 91.193.160.* / 2009-08-22 16:00
"Tajemnicza izraelska firma Sapiens, wspólnik nabywcy majątku polskich stoczni, od 1991 roku robi interesy w Polsce – dowiedziała się „Gazeta Polska”. Systemy informatyczne spółki Sapiens funkcjonowały w najważniejszych państwowych firmach i instytucjach, m.in. w NBP, PKO BP i Kancelarii Sejmu.
O firmie Sapiens, sprzedającej specjalistyczne systemy komputerowe, zrobiło się głośno po publikacjach GP, dotyczących United International Trust (UIT) – nieznanej szerzej spółki z Antyli Holenderskich, która kupiła majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. Jak z nich wynika, UIT współpracuje z firmą Sapiens od 20 lat. UIT jest m.in. członkiem zarządu Sapiens International (prawo Antyli Holenderskich zezwala na taką operację), a Gregory Elias z UIT ma prawo reprezentować udziałowców Sapiens. Oficjalne dokumenty firmy z Izraela wskazują też na wojskową przeszłość ludzi z kierownictwa Sapiens. Jednym z dyrektorów Emblaze Group (konsorcjum, do którego należy Sapiens), jest Nahum Admoni – były szef Mossadu, pisze GP.
Z ustaleń GP wynika również, że izraelski wspólnik nabywcy polskich stoczni działa na naszym rynku od 1991 r. Prowadzi bowiem interesy z polską spółką, której prezesem jest… Andrzej Feliks Kuroń, młodszy brat Jacka Kuronia. – Zgadza się, z Sapiens współpracujemy od 1991 r. – potwierdza w rozmowie z „GP” Andrzej Kuroń, szef Sapiens-Polska i założonej jeszcze w PRL firmy, noszącej dziś nazwę: System 2000 Przedsiębiorstwo Rozwoju i Innowacji. System 2000 jest od 18 lat „wyłącznym dystrybutorem produktów firmy Sapiens International Corporation NV w Polsce. Specjalizuje się w tworzeniu i wdrażaniu systemów komputerowych, opartych na nowoczesnych generatorach aplikacji Sapiens”. Kuroń twierdzi, że „dopatrywanie się sensacji w biznesowej współpracy jego firmy z byłymi wojskowymi z Izraela jest „szukaniem dziury w całym”.
http://www.bibula.com/?p=10114
gdynianin / 77.114.34.* / 2009-08-22 14:01
Są tańsze ale ich jakość jest dużo gorsza. Wymagaja remontu dużo szybciej niż statki wyprodukowane w polskich stoczniach. Remont statku to koszt akurat tych kilku milionow. Wlasnie dlatego stocznia Remontowa radzi sobie lepiej niż inne
lecc / 83.29.34.* / 2009-08-22 12:02
kilka milionów dolarów... to w sam raz tyle ile idzie na pensje związkowców w ciągu budowy takiego okrętu.
paros / 91.94.122.* / 2009-08-22 11:47
Panie przewodiczący - a ile macie związkowców, którzy nie dotkneli w pracy ani raz np. młotka a biorą pieniądze za bycie związkowcem. To kosztuje - proponuję chłodną analizę
alllelujaa / 78.8.74.* / 2009-08-22 11:22
Skandalem byłoby kupowanie tam gdzie jest drożej!
Pana wiceprzewodniczącego wysyłam na urlop, dożywotni.
business2peopledotpl / 2009-08-22 10:16 / Bywalec forum
"Wiceprzewodniczący Solidarności Stoczni Gdańsk Karol Guzikiewicz uważa, że kupowanie masowców w innych krajach jest skandalem. - Stocznie w Gdańsku i w Szczecinie mogłyby budować masowce"

Jakim skandalem? Skoro w Chinach jest taniej to niech PŻM kupuje tam, a niech stocznie w Gdańsku i Szczecinie spadają. Takie prawa wolnego rynku.
POznaniak / 79.187.227.* / 2009-08-22 15:23
Na pierwszy "rzut oka" masz rację, ale na drugi można już się zastanowić. Jeżeli kontrakt zostanie w Polsce to:
1. praca będzie dla kilkunastu tysięcy osób
2. państwo otrzyma podatek od pensji
3. na rynek wpłynie gotówka która pobudzi produkcję w innych gałęziach
4. państwo otrzyma pieniądze z podatku VAT przy zakupie art. codziennego użytku
5. państwo nie wyda tysiecy milionów zł na przekwalifikowanie zwalnianych stoczniowców
Pamiętam jak zacząłem pracę w niemieckiej firmie i nie zapomnę tego do dziś. Szef kazał kupować do biura tylko artykuły wyprodukowane w Niemczech. Oficjalnie powiedział nam że on popiera gospodarkę niemiecką, pobudza w ten sposób produkcje i daje zatrudnienie niemieckim robotnikom.
WARTO TO PRZEMYŚLEĆ !!!!!
wer22 / 83.27.145.* / 2009-08-22 16:15
jest dokładnie jak mówisz!! Państwo zamiast wykładać miliony na przekwalifikowania stoczniowców mogło by "dołożyć" PŻM aby zakup w polsce się opłacał, docelowo zapewne nawet by na tym zarobili, a co najważniejsze kasa została by w Polsce!i wszyscy żyli by długo i szczęśliwie

Najnowsze wpisy