Witam,
jakiś czas temu żyrowałam pożyczkę mojej matce, teraz wiem, że zrobiłam źle. Bardzo proszę o radę. Przyszedł dzisiaj do mnie nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Wcześniej nie zostałam poinformowana przez bank o tym, że matka nie płaci terminowo, o odstąpieniu od umowy i skierowaniu sprawy do sądu również. Sąd także nie poinformował o wpłynięciu takiej sprawy, dostałam tylko ten nakaz z informacją, że kwota ma zostać spłacona. To wszystko. Matka się zapiera, że zaległość wobec banku uregulowała, to skąd w takim razie ten nakaz?? Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji. Z góry dziękuję za odpowiedź.