Forum Polityka, aktualnościPolityka

Nauczyciele nie stracą emerytalnych uprawnień

Nauczyciele nie stracą emerytalnych uprawnień

Wyświetlaj:
gorai / 194.105.133.* / 2007-05-24 14:59
to skandal największe lenie (18 godzin pracy tygodniowo ) mają przywileje niezależnie od wyników pracy
ina43czej / 83.22.40.* / 2009-09-22 19:17
Ty ćwoku...to sam ucz , zobaczysz jaki to "miód".......
Oszukany / 79.163.158.* / 2009-01-16 19:49
Nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie za etat 18;22lub30 godzin a ile godzin pracuje,sam ma problem policzyć.Gdy zatrudniłem się jako nauczyciel zawodu 28 lat temu,obiecano mi,że po 30 latach pracy,uzyskam prawa emerytalne.Z 2 lat do emerytury,wyszło 15 (Nauczyciele nie stracą).Zarabiam 1311zł brutto.Zastanów się co piszesz,leni szukaj gdzie indziej...
h*** / 62.141.255.* / 2008-12-05 13:00
Lenie..??? a praca jaką sie wykonuje w domu, a te dziwne posiedzenia rad pedagogicznych, zebrania z rodzicami - do którego należy sie nie źle przygotować. Same kartki na zebranie z wyleczeniem frkwencji przy klasie 25 osobowej zajeło mi ostatnio 5 godz., nie wspomne o sprawdzaniu zeszytów, kartkówek, które wcześniej trzeba ułożyć zgodnie z programem, podstawa.
Codziennie średnio 5- 6 godz w domu poświęca się na przygotowanie zajęć na przyszły dzień.
Każdy tylko widzi te 18 godz. - a zobacz ile sie czasu spedza na przygotowanie. Niejednokrotnie nie ma sie czasu dla własnych dzieci i rodziny.
jagoda1962 / 80.48.125.* / 2008-12-13 21:05
słusznie. w obecnej chwili mam 5-letnie dziecko, które mając mnie jako matkę nauczycielkę slyszy ode mnie " odejdź bo mama przygotowuje się do pracy , idź się pobaw bo mama musi sprawdzić klasówki i przygotować zadania na następną pracę klasową w innej klasie. Nie wspomnę już o stresie, hałasie w szkole. Moje dziecko już zaczęło się mnie pytać czy ja je kocham. Kto pracuje w innym zawodzie wraca z pracy i zajmuje się domem , ja myślę natomiast jaki jutro będzie temat lekcji, w której klasie należy sprawdzić pisemnie wiadomości , jakie zadania przygotować na jutrzejszą lekcję. Ja się chętnie z kimś zamienie na inną pracę.
nauczyciel fizyki / 83.20.234.* / 2008-11-22 11:59
nie moja wina, że nie rozumiesz mechaniki kwantowej (trzeba się uczyć)
belferka / 79.185.12.* / 2008-11-13 19:35

to skandal największe lenie (18 godzin pracy tygodniowo ) mają
przywileje niezależnie od wyników pracy

Ty chyba nie masz pojęcia jak wyglada praca nauczycieli .Uważasz ,że nauczyciel pracuje tylko 18 godzin tygodniowo? A jak uważasz , czy praca jaka wykonuje w domu zarywając niejednokrotnie noce sprawdzając zeszyty uczniów, pisząc świadectwa, (opisówki w klasach I-III), przygotowując i oceniając sprawdziany,organizując wycieczki, biwaki dla uczniów, zajęcia pozalekcyjne- niepłatne, spotkania z rodzicami. Możnabyłoby wyliczać nieskończenie wiele innych obowiązków, którymi nauczyciel niestety jest obarczony poza 18 godzinami.Nic nie stało na przeszkodzie abys też został nauczycielem , miałbyś komfort pracy, ale byłeś chyba kompletnie niewyuczalny skoro piszesz , że nauczycielom nie nie zawsze udaje się pochwalic swoimi wynikami pracy.
mikuś2 / 83.7.34.* / 2008-11-08 22:17
A może ty jesteś dyrektorem i nie masz zaj. dydaktycznych a za to dodatek, nagrody za robotę innych, przywileje, sukcesy tych tanich wyrobników- utożsamiasz z własna pracą. Może twoja praca to tylko opluwanie innych i rzucanie im kłód pod nogi, by cię nie zdjęli ze stołka.
Uważam, że dyr każdy powinien przejść testy osobowościowe, psychiatryczne, psychologiczne- czy w ogóle nadaje się do pracy z ludźmi, bo stanowisko- zamienia człowieka w zwierzę.
rmikuś2 / 83.7.34.* / 2008-11-08 22:16
A może ty jesteś dyrektorem i nie masz zaj. dydaktycznych a za to dodatek, nagrody za robotę innych, przywileje, sukcesy tych tanich wyrobników- utożsamiasz z własna pracą. Może twoja praca to tylko opluwanie innych i rzucanie im kłód pod nogi, by cię nie zdjęli ze stołka.
Uważam, że dyr każdy powinien przejść testy osobowościowe, psychiatryczne, psychologiczne- czy w ogóle nadaje się do pracy z ludźmi, bo stanowisko- zamienia człowieka w zwierzę.
misio uszatek / 83.7.34.* / 2008-11-08 22:09
Leniem to jesteś sam, bo nawet nie myślisz, nie masz wyobraźni, wiedzy a zabierasz głos. Do jednej godziny zajęć z takim "niemyślącym" i 2 godziny przygotowania często nic nie daje, tak więc jest to 18X3 i często nieprzespane noce, brak życia prywatnego i czasu dla rodziny przy poborach równych zasiłkowi dla bezrobotnych- to SKANDAL>
999misio / 83.8.132.* / 2008-10-13 16:18
Popracuj 10 godz z gimnazjalistami... i będziesz szczęśliwym górnikiem
asa / 83.238.240.* / 2008-10-03 20:38
Czyżbyś był nauczycielem, że tak łatwo ich oceniasz? A może znasz specyfikę tego zawodu? Peplasz jakieś bzdury o 18 godzinach. Ucz się tumanie na nauczyciela i pracuj te trzy godziny dziennie-zbaczysz wtedy ile czasu trzeba poświęcić na wszystkie prace poza lekcją. Tylko prymityw taki jak ty może pozwolić sobie na taką ocenę ludzi.
malgosia88 / 195.116.34.* / 2008-10-15 10:56
Uważam, że większość naszych obywateli nie ma pojęcia o pracy nauczyciela. !8 godzin w siatce to tylko lekcje, do których trzeba się przygotowywać. Nauczyciele jeszcze przygotowują testy, sprawdziany dla uczniów, sprawdzają prace domowe,poprawiają uczniów, biorą udział w wycieczkach szkolnych za darmo,organizują wycieczki, akademie szkolne, wywiadówki, układają różnego typu plany dla siebie i dla szkoły, biorą udział w radach pedagogicznych za które nikt im nie płaci. Wypełniają róznego typu sprawozdania itp 18 godzin to mit!
iren00 / 90.141.12.* / 2008-10-10 13:43
popieram, jestem nauczycielem i to prawda co pisze asa
omm / 83.19.92.* / 2008-08-27 11:24
Założę się o wszystko co mam, że największym leniem i nierobem jesteś ty. Tłumoku jeden!!!!
nowinka / 83.11.31.* / 2008-08-08 18:45
Mam nadzieję, że komentarze do Twojej wypowiedzi przynajmniej w części dotarły do Ciebie. Ja chcę tylko dodać, że nie masz najmniejszego pojęcia o pracy nauczycieli. Jeśli nie masz jeszcze dzieci, to pewnie wszystko przed Tobą. Skoro Ty nie liczysz się ze słowami to myślę, że to co napiszę teraz nie powinno Cię oburzyć: "Życzę Ci aby Twoje dziecko uczyła nauczycielka, która ma 60 lat i pracuje przynajmniej 30 godzin tygodniowo"
Mam nadzieję, że komentarze do Twojej wypowiedzi przynajmniej w części dotarły do Ciebie. Ja chcę tylko dodać, że nie masz najmniejszego pojęcia o pracy nauczycieli. Jeśli nie masz jeszcze dzieci, to pewnie wszystko przed Tobą. Skoro Ty nie liczysz się ze słowami to myślę, że to co napiszę teraz nie powinno Cię oburzyć: "Życzę Ci aby Twoje dziecko uczyła nauczycielka, która ma 60 lat i pracuje przynajmniej 30 godzin tygodniowo"
anyżarg / 82.160.202.* / 2008-08-05 14:42
Nauczyciele, którzy nie mają pozytywnych wyników - nie mają pracy ... Jak sobie Państwo wyobrażacie przedszkolankę w wieku 60 lat ... Jak 60 letni wychowawca świetlicy szkolnej poradzi sobie z dojeżdżajacą młodzieżą gimnazjalną? Jak nauczyciel, który przepracował 40 lat pracy i uczył uczciwości i sprawiedliwości społecznej spojrzy w oczy swojemu uczniowi, który od 20 lat jest emerytem wojskowym a on z powodu tego, że w roku 2008 na tylko 29 lat pracy a nie 30 - nie ma emerytury i otrzyma ja za moze 10 a mozę 15 lat ... a może jej nie dożyje ... Drodzy państwo ...całe pokolenie nauczycieli urodzonych po 60 roku zostało oszukane... Piszę też o sobie, ponieważ urodziłam sie w 1963 roku. Mam 29 lat pracy i w tym ponad 20 pedagogicznej z najwyzszymi wynikami ... a na emeryturę poczekam jeszcze może 10 a może 20 lat ... Mój kuzyn w moim wieku jest od pięciu lat na emeryturze wojskowej ... Kto z nas został oszukany? ... Nauczyciel, ponieważ niepotrzebnie nauczył innych czytać i pisać... A może źle to wykonał, ponieważ jego teraz oszukują...
BarbaraJ / 83.168.96.* / 2007-06-06 17:50
Czemu wobec tego nie skorzystasz z możliwości pracy w szkole?!!! Wcześniej jednak należy ukończyć odpowiednie wyższe studia, studia podyplomowe. Zadbać o posiadanie szczególnej wrażliwości i umiejętności rozumienia potrzeb drugiego czlowieka, szczególnie małego, młodego. Ci, którzy tego nie potrafią najczęściej (na szczęście) sami z zawodu odchodzą. Tak na marginesie (18 godzin pracy dydaktycznej z dziećmi czy młodzieżą tygodniowo). Doradzam towarzyszenie tylko przez jeden miesiąc nauczycielowi dowolnie wybranego przedmiotu i oszacowanie rzeczywistej ilości godzin pracy. Przykład: przeciętny sprawdzian wiadomości 30 uczniów ocenia się około 1-2 godzin. No, ale to przecież nie jest praca!!! Na marginesie - szanuję i doceniam każdą pracę (rzetelnie wykonaną). W związku z tym doradzam, aby sformułowania w rodzaju "to skandal największe lenie" mialy rzetelne uzasadnienie. Tutaj (niestety), poza jawną niechęcią nie ma żadnego. Życzę odwagi i powodzenia w działaniach.
lena kucharczuk / 83.24.233.* / 2007-05-27 08:18
Zapraszam do tak lekkiej pracy. Jesli uwazasz, ze to 18 h tygodniowo, to sie mylisz. Mam mame nauczycielke.Wiem cos o tym.Dolicz kilka godzin dziennie: przygotowania i sprawdzania klasowek, kartkowek.Darmowe konsultacje dla uczniow z problemami, wycieczki szkolne, zebrania, rady pedagogiczne, odrabianie lekcji z dziecmi w szkole(tez gratis).Ja na ogol ogladam plecy mojej mamy siedzacej przy biurku.
G. / 83.30.225.* / 2007-05-25 21:29
Wszędzie dobrz gdzie nas nie ma. Zawsze zyczę każdemu wszystkiego dobrego, lepszej pracy, wyzszych zarobków. Ale to od nich zależy czy chcą z tego skorzystać. Sami muszą podjąć decyzję czy chcą pracować 18 godzin - czyli czy chcą być "leniami". A tobie życzę pracy równie lekkej jak nauczyciela, bo teraz jestem pewna, że idziesz do pracy jak się wyśpisz, a wracasz jak się zmeczysz. Zatrudnij się w szkole jako nauczyciel i popracuj tylko 18 godzin tygodniowo - a przekonasz się , że ciężki kawałek chleba.
logik / 80.54.94.* / 2007-05-24 21:07
szkoda mi z Toba gadać- a bodajbys cudze dzieci uczył...
wieloletni i szanowany nauczyciel / 217.153.82.* / 2007-09-05 16:51
Obraża mnie słowo ''leń'', a tak na marginesie, czy nie ma ludzi, którzy mogą powiedzieć coś mądrego? Ta wypowiedź jest niskiego lotu.
ultra / 82.177.44.* / 2008-07-07 23:34
Gdyby nawet to było 18 godzin pracy w tygodniu to są to godziny pracy naprawdę przepracowane a nie symulowane.
Badania innych zawodów wykazały że urzędnik pracuje intensywnie czyt. solidnie w tygodniu średnio 15 godzin ! (tu nie ma pomyłki)a pracownik budowlany 40 godzin będąc w pracy 10 godzin dziennie.
liz / 89.77.136.* / 2010-09-09 01:14
Dokładnie: efektywność pracy w różnych zawodach nie da się porównać, co do tego nie powinno być żadnych wątpliwości: godzina pracy przeciętnej urzędniczki nie jest równoważna z 45-minutami nauczyciela przy tablicy! I nie ma co się tu kłócić na ten temat, natomiast solą w oku krytykantów są i będą zawsze te wszystkie okresy teoretycznie wolne od nauki: wakacje, ferie, soboty, niedziele i święta - to zawsze najbardziej ludziska boli, że nauczyciel je ma.
belfer156 / 80.52.238.* / 2008-11-14 12:30
poprostu nie ma sensu dyskutować z ludźmi,brak "orientacji w terenie "co taki ludź wie o pracy nauczyciela , jak sam w młodości rzucał kamieniami w szkołę
zła / 213.158.196.* / 2008-11-26 20:14
Jestem nauczycielem od 25 lat i mam dość słuchania, że pracuję 18 h. tygodniowo. Rząd dobrze wie, że nasza praca to więcej niż 40 h. Ja chętnie zgodzę się na załatwianie wszystkich służbowych obowiązków w szkole w ciągu 8h i niech w tym czasie będą zebrania z rodzicami, konsultacje, zajęcia z uczniami (niepłatne), konkursy, szkolenia, rady pedagogiczne, wycieczki z uczniami, poprawa zeszytów, sprawdzianów, kartkówek, pisanie świadectw, dyplomów, czas na przygotowanie się do lekcji i wiele, wiele innych spraw. Na pewno w tym czasie tego wszystkiego nie załatwimy. W tej sytuacji będą nam wreszcie płacić nadgodziny tak jak w innych normalnych zakładach pracy. A tak na marginesie, życzę wszystkim, którzy tak chętnie nas krytykują aby w wieku 60 lat uczyli np. skakać przez kozła i użerali się z tymi "uchowanymi" i "bardzo miłymi dzieciaczkami". Pozdrawiam!
D.W. / 213.158.196.* / 2008-11-26 20:36
Używanie obraźliwych słów typu "leń", świadczyć może tylko o tym, że jesteś osobą bardzo prymitywną. My w ciągu 18h nie mamy kiedy wypić herbaty, zjeść śniadania i załatwić swoich potrzeb fizjologicznych, bo nie można dzieci zostawić nawet na chwilę. Jak masz człowieku np. chociaż dwoje dzieci w domu to może jesteś w stanie to zrozumieć a jak nie to już Ci nic nie pomoże. Jest wiele zawodów gdzie ludzie "udają", że pracują? Może wykonujesz jeden z nich i sądzisz wg siebie? Bywaj
ZOCHA / 91.149.213.* / 2009-01-25 17:19
PAN PREZES ZNP WYDMUCHAŁ NAUCZYCIELI URODZONYCH PRZED 1 STYCZNIA 69R.
Z TAKICH ZWIĄZKÓW TRZEBA SIĘ WYPISAĆ!!!!!!!!!!!!!!!
Z CZEGO SIĘ CIESZY ?ŻE USTAWA KORZYSTNA DLA KOGO?
TO CZAS URODZENIA MA DECYDOWAĆ O MOŻLIWOŚCI ODPOCZYNKU PO ORCE?
SZKODA KASY NA SKŁADKI!!!!!!!!!!!!!!!!

Najnowsze wpisy