Forum Forum finansoweInne

NBP ma nowy sposób na płynność banków

NBP ma nowy sposób na płynność banków

Money.pl / 2008-10-14 09:14
Komentarze do wiadomości: NBP ma nowy sposób na płynność banków.
Wyświetlaj:
s. / 2008-10-15 08:23 / Bywalec forum
W sytuacji gdy polska waluta ma się dobrze (dzięki zachowanej pewnej izolacji od przekrętów na Wall St.), a zapaść grozi walutom obcym, wprowadzenie takiego instrumentu pod pretekstem "utrzymania płynności banków" nasuwa pytanie, czy na pewno chodzi o nasze banki, czy raczej o umożliwienie wypompowania środków w przypadku spodziewanego załamania kursu euro czy dolara...
Panowie, gratuluję odwagi - w takich czasach jakie obecnie się zaczynają, krzyżowano za zdrady znacznie mniejszego kalibru...
qumaq / 83.28.200.* / 2008-10-15 10:27
najgorzej będzie jak sie załamie kurs złota. Tylko swapy na złoto mogą pomóc wyprowadzic ten kruszec z kraju. Niestety ani inzynieria finansowa, ani medycyna nie zna sposobów na wypełnienie pustej mózgownicy czującej potrzebę pisania komentarzy w sprawach o których nie ma bladego pojęcia
s. / 2008-10-15 12:04 / Bywalec forum
Nie jestem pewien czy po roku 1933 można porównywać złoto z jakąkolwiek walutą, jeśli chodzi o "pewność", no ale pewnie specjaliści od SWAPów wiedzą lepiej.
Rozumiem, że łatwiej zmieszać rozmówce z błotem niż pomyśleć, ale każdy ma prawo do własnych wyborów. Wytłumaczę więc by łatwiej było zrozumieć.
Załóżmy, że kurs dolara oscyluje wokół 2 PLN i nagle zaczyna szybko rosnąć, np. dlatego, że Amerykanie zaczęli uciekać z naszej giełdy. W okolicy 2,5PLN za USD szef NBP decyduje się na SWAP PLN/USD, aby powstrzymać ten wzrost. Zakładamy, ze pozycja dolara nie zmienia się (tzn. dalej jest tendencja spadkowa), więc można założyć, że po akcji "ucieczki z GPW" wróci do poprzedniego kursu.
W tym momencie moje odczucie jest takie, że dwa razy straciliśmy - pierwszy raz hamując wzrost kursu USD (którego sprzedajemy, więc zarabiamy bardziej przy wyższej cenie), a drugi raz kończąc operację SWAP gdy hamujemy spadek USD, co również jest niekorzystne, ponieważ nie sprzedajemy już USD, a jego wartość z uwagi na zmniejszenie podaży zostaje nieco zawyżona, co może zostać odpowiednio wykorzystane jeśli akurat jest się "inżynierem finansowym".
JasioSmietana / 87.105.213.* / 2008-10-14 12:23
Witam
Moze mnie ktos oswieci, bo juz nic k....... nie kumam, najpierw mi mowili ze najlepiej bedzie jak sektor bankowy bedzie sprywatyzowany, dzisi 80% tego sektora rynkowego nalezy do komercjalnych bankow , teraz slysze ze wiekszosc z tych bankow utracila swoja pozycje i panstwa je nacjonalizuja czyli ze co? mamy nadal banki prywatne czy juz panstwowe innych panstw i co na to panstwo polskie i nasze ustawodastwo
s. / 2008-10-15 08:16 / Bywalec forum
Jak się mówi, że coś ma zostać sprywatyzowane, to oznacza, że to coś ma się dobrze. Później, jak już się wali, to albo się likwiduje, albo ponownie nacjonalizuje... Stary, wręcz antyczny rzekłbym, mechanizm wyciągania kasy od frajerów zwanych społeczeństwem. Postępem ostatnich lat jest próba przekonania frajerów (całkiem zresztą udana), że prywatyzacja jest cool, bo państwo nie radzi sobie z zarządzaniem ;]
MN4 / 80.51.231.* / 2008-10-14 10:34
Nie ma takiej operacji na walucie, czy nawet operacji okołowalutowej, która nie ma wpływu na walutę. To, że coś nie jest zapisane nie znaczy, że nie istnieje.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-10-14 09:14
No nie jestem jakoś przekonany co do stwierdzenia, że transakcje walutowe swap dokonywane przez NBP nie mają wpływu na kurs waluty. Moim zdaniem jest to jednak pewnego rodzaju interwencja walutowa.
proste? / 83.29.94.* / 2008-10-14 20:06
Jeśli NBP jednocześnie emituje dwa znoszące się wzajemnie swapy, np jeden euro/złoty a drugi złoty/euro to taka operacja jest neutralna dla rynku walutowego. Pod warunkiem, że na oba typy jest ten sam popyt. A jest jeśłi rynek jest zrównoważony.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-10-15 08:20
No właśnie tak nie jest. Przede wszystkim nie ma różnicy pomiędzy eur/pln i pln/eur ponieważ to tylko kwestia odniesienia. Ale nawet jeżeli NBP dokona transakcji swap zarówno kupna jak i sprzedaży np. euro (to się i tak nie znosi wzajemnie), to wpływa tym samym na kurs kupna i sprzedaży w momencie wygaśnięcia instrumentu (kiedy odkupi lub odsprzeda walutę). W ten właśnie sposób wpływa na przyszły kurs waluty i dlatego uważam, że jest to interwencja walutowa która ma na celu minimalizację wahań przyszłego kursu złotówki.
proste? / 83.28.200.* / 2008-10-15 09:04
??? (wyjątkowo bełkotliwa argumentacja - z tego względu uniemozliwia polemikę).
Swapy zapewne skonstruowane będą tak by poprawić płynność na rynku międzybankowym, któremu grozi wzrost widełek kupno/sprzedaż. NBP oferując pary swapów o mniejszych widełkach (ale wokół kursu równowagi) może poprawiać płynność bez wpływu na kurs.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-10-15 10:00
Ślusarz na zebraniu neurochirurgów też tylko bełkot usłyszy i polemizować nie da rady, ale nie ma się czym przejmować. Ja po prostu wiem jak działa swap walutowy :) A skoro, jak widzę, rozmawiam ze specjalistą to pozwolę sobie zapytać: jaki jest kurs równowagi dla np. EUR/PLN?
proste / 83.28.200.* / 2008-10-15 11:27
buhaha..... wiesz jak działa swap, a nie wiesz co to cena równowagi? na przepustce z ZOO Mr Bear?
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-10-15 11:36
Ja nie pytam co to jest cena równowagi, tylko jakie są konkretne wartości równowagi dla kursu np. EUR/PLN? Bo ja na przykład nie wiem. O to, w jaki sposób rosną widełki to pytać nie będę. Mam jedne w ogrodzie, ale nie rosną. Nie będę się jednak ośmieszał zadawaniem tak infantylnych pytań jak to, dlaczego tym widełkom grozi wzrost :)

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: