Sabre
/ 2006-01-27 10:17
/
Tysiącznik na forum
Zatem PiS boi się przedterminowych wyborów w stolicy, a nie boi się przedterminowych do parlamentu? A może to zemsta za wynik wyborczy w Warszawie? Mieliśmy falandyzację prawa, czas przyszedł na kaczynizację, czy też pisację. Interpretarcja tak by było wygodnie, tworzenie prawa pod siebie, mianowanie urzędników służby cywilnej z klucza politycznego (bo konkursy się nie sprawdzaja, jak nam zdradził prezes PiS), wszystko to dziwnie zaczyna wyglądać nie jak IV Rzeczpospolita, tylko jak PRL bis.