Forum Polityka, aktualnościKraj

Nie ma chętnych na misję

Nie ma chętnych na misję

Money.pl / 2008-12-25 05:18
Komentarze do wiadomości: Nie ma chętnych na misję.
Wyświetlaj:
lukasijo / 83.22.228.* / 2012-05-13 20:24
chciałbym jechać na misje ale chciałbym wiedzieć ile dostaje się do łapy po np półrocznej misji.
Piotrekk32 / 88.156.191.* / 2012-01-06 13:54
Na pewno do afganistanu Cie wezmą, od razu.. w 2014 r kończy się kontrakt z afganistanem i wszystkie wojska zostaną wycofane także jeszcze najwyżej kosowo zostało gdzie już też chyba nie biorą więc na razie z takimi misjami nie będzie wielkich brań . i do wojska to raczej z maturą, albo ewentualnie jakieś liceum wojskowe czy coś w tym stylu
Jakub solider / 81.219.157.* / 2011-09-13 20:43
Mam Dopiero 16 lat i nie myslcie sobie że nie zdaje sobie z tego sprawy co robię. Bardzo interesuje mnie wojskio i misje w afganistanie mam pyt. do tych któży tam byli ::
Czy wezmną mnie do Afganistanu po ZAWODÓWCE Zasadnicza Szjoła zawodowa(mam dosyc dobrą kondycję) a jak nie to jaką muszę mniec szkołę skończoną .Bo innej przyszłosci dla siebie nie widzę.PS prosze o pozytywne rozpatrzenie mojego postu Pozdrawiam
looo / 188.121.13.* / 2013-11-10 22:45
Idź, będziesz w gazetach .... itp jako mięso armatnie w imię USA ... jakie ot piękne :)
.doradca. / 81.190.72.* / 2011-09-14 23:18
Najlepiej idź do Legii Cudzoziemskiej . Karabin ,plecak i hełm też Ci dadzą.
111polak / 77.97.84.* / 2011-08-12 01:32
Ja bym chcial isc do wojska i na misje a nie moge gdyz za mlodego narozrabialem i jestem karany... nie siedzialem mialem prace spoleczne ... mogli by dac w ten sposob sie zrehabilitowac;/
Pyclik / 77.236.7.* / 2011-02-25 20:37
Ja chętnie usłyszałbym od "żołnierzy " po co oni w ogóle są w wojsku, jeśli nie chcą wykonywać tych ról i zajęć, które powszechnie i wszędzie do ich zawodu należą?
Paweł Rejmak / 79.162.39.* / 2010-08-09 14:03
Ja chętnie pojadę , rzucę w cholerę pracę paranaukową w Instytucie Katalizy
ja222222222 / 194.29.137.* / 2010-07-20 18:30
Jestem inżynierem mechanikiem po Politechnice Warszawskiej, niestety brakuje pracy dla inżynierów i jestem bezrobotny, rodziny też nie mam więc mam mało do stracenia, a sporo do zyskania (w sumie 10 tys. to nieliczni zarabiają). Wie ktoś jak można się tam załapać?
Catalyst / 87.205.149.* / 2010-02-15 20:29
Jeśli by ktoś wiedział czy jest jakaś możliwośc wyjazdu do afganistanu na misje przez osobe która nie jest żołnierzem i ma 17 lat mogłby tu napisac??
SmUtNa1990 / 89.229.157.* / 2010-05-03 17:04
żeby jechac trzeba byc pełnoletnim, przejść szkolenie w jednostce , cywik może jedynie próbować sie tam dostac prze polska akcje humanoitarna
okkkkk / 83.12.220.* / 2010-03-16 18:51
ja bym chetnie pojechal , odbylem sluzbe zasadnicza i coraz powazniej mysle o powrocie do wojska. pozatym raczej nic mnie tu nie trzyma i uwazam ze dalbym rade w afganistanie .
soldier / 94.232.150.* / 2009-12-27 15:33
do elev ciekaee czy bedziesz taki madry i dalej bedziesz chcial byc w afganie jak pojedziesz na patrol,zaczna n******... do ciebie z kilku stron a ty niebedziesz mial sie gdzie schowac,ciekawe jak bedziesz sie czul gdy na twoich oczach bedzie umierał kolega a ty niebedziesz mógł mu pomódz,ciekawe czy bedziesz wtedy taki madry??Do Narzeczona żołnierza: a jak twoj narzeczony zaciagal sie do wojska to myslal ze bedzie robil po 8 godzin,czasm pomarznie mu dupa w jakims lesie,i bedzie bral pieniazki?wiedzial gdy pospisywal kontrak że jak trzeba bedzie to bedzie musial jechac wiec tu teraz niemocz oczu!! Żołnierz ktory niebył na misji bojowej dlamnie niejest żolnierzem tylko patykiem na ktorym wisi mundur,komu sie niepodoba ze musi jechac na wojna niech jedzie zarbaic pieniadze za granice,a i z tamtad niema pewnosci ze niewroca w trumnie,
andowc / 83.5.39.* / 2009-08-25 20:40
Lepiej dołorzyć "forsy" misjonarzom (klerykom),- jak wojskowym (zabójcom).
Narzeczona żołnierza / 83.29.232.* / 2009-06-27 20:10
Wreszcie ktoś napisał prawdę. Wszystkim się wydaje, że tam jeżdżą ochotnicy i sami pasjonaci, a to nie prawda. Mój narzeczony jest obecnie w Afganistanie. Nie chciał wyjeżdżać, ale został zmuszony i takich chłopaków jest niestety wielu. Ktoś powie to niech się zwolni?? Komuś kto w tym nie siedzi, wydaje się, że zwolnić się z wojska to pstryknąć palcami i rzucić dowódcy wypowiedzenie na stół. Niestety to nie jest takie proste. Żołnierze są wysyłani na bardzo drogie kursy, a później ich straszą, że w razie czego dostaną rachunek na kilkadziesiąt tysięcy do uregulowania. A i o tym co się dzieje na misji w Afganistanie, można by zrobić niezły materiał. Niestety większość dziennikarzy woli napisać jakieś brednie wyciągnięte żywcem z internetu i nawymyślać bzdur niż powalczyć o prawdę. Szkoda tylko,że później czytają to rodziny tych którzy są na misji. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy jaki to jest ból. Na koniec jeszcze jedno: Gratuluję autorowi artykułu. Co prawda to tylko kropla w morzu potrzeb, ale kropla drąży skałę,a to już coś.
smutna1990 / 89.229.157.* / 2010-05-03 17:06
masz racje tak jest oni juz w kontraktach maja wpisane "wyjazd słózbowy", mój mąż wyjechał tam tydzień temu..gdyby sie nie zgodzi to pewnie nie przedłużyli by mu kontraktu. Pozdrawiam
ja sam.nikt inny / 89.206.8.* / 2009-11-01 20:01
nie stękaj babo. jest zołnierzem a żołnierze są od walczenia.taki zawód. nie pasowało jemu trzeba było pójść na budowę do betoniarki. może jeszcze żołnierzy nosić na rękach by się nie potknął. w ogole co to za szukanie ochotników. żołnierz zawodowy dostaje rozkaz i wio. szlachta się znalazła. do noszenia mundurów i grzania tyłka na kompani. szybsza emeryturka,mundurówka,13stki, a rozkazy niech wypełnia sąsiad tak? widać koleś wybrał niedojrzale jak teraz narzeka. idąc na kopalnie wiadomo,że będzie cięzko. to tez idąc do wojska bierze się pod uwagę wysłanie na wojnę. czytam takie żale to wymiotować się chce. malarze niech nei malują ,bo można spaść z drabiny itd,itd.
Adrian - cel 1psk / 83.238.58.* / 2010-11-27 00:41
1. Troche szacunku do kobiet
2. Bardzo dobrze napisala
3. Kazdy zolnierz ma obowiazek obrony panstwa wiec jedzie tam na rozkaz i to normalne ale nie masz prawa obrazac nikogo za to ze teskni za bliskimi!
4. Do betoniarki z tego co widze to nadajesz sie ty a wojsko zostaw dla zolnierzy buraku.
Pozdrowienia dla: Narzeczonej żolnierza i smutnej1990... spokojnie... wroca :)
moj zolnierz / 83.19.92.* / 2009-12-26 22:53
brawo brawo masz racje!!!! popieram
brat żołnierza / 83.11.230.* / 2009-12-19 22:40
to przez takich jak ty ludzie po całym świecie muszą się błakać .lizydupy amerykanów polityków i zadufanych w sobie dupków w białej koszuli jeżeli nie wiesz co czują rodziny żołnieży wyśłanych nie na misje pokojowa tylko na wojne to lepiej się nie uddzielaj bo może kiedyś w życiu ty będziesz w takij sytuacji DEBILU
1110194800 / 83.22.116.* / 2009-08-25 16:56
Trot ma rację, nikt nikogo na siłę nie wysyła na misje, moja córka była 2 x w Iraku, teraz jest w Afganistanie, jeżeli ktoś nie chce , nie jedzie. Po co robic z siebie męczenników i oszukiwać innych, że ktoś kogoś zmusza.
psylepka / 88.220.92.* / 2009-04-22 18:12
Moj maz ma za soboa pierwsza zmiane w Iraku 2004,potem w Afganistanie 2007 i wczoraj odlecial na misje w Afganie..i nikomu nie zycze,nawet najgorszemu wrogowi takiego rozstania..kto nie zna tego od wewnatrz jak wyglada nasze Polskie wojsko,ze podpisujac umowe o prace automatycznie podpisuje sie rozkaz wyjazdow na poligony misje..i jak slysze ludzi, ze wyjezdzaja tam chetni ktorzy chca zarobic kase,to mam ochote dac im w buzke..mamy 3 misieczne dziecko i maz zrobilby wszystko by nie jechac..niestety ma pokonczone kursy i nikt go nie zapyta czy chce jechac,poprostu potrzeba tylu ludzi na dane stanowisko i nie ma odwrotu.Kolezanki maz wyjechal za granice..przywiezie tyle pieniazkow za 3mies.pracujac po 8-12h,tyle co moj maz bedac tam 24godz na dobe i to moze nawet 200dni..oddal by te wszystkie marne grosze za taka robote..i zostal bezpieczny w domu ze swoim malenstwem,rodzina..nikt chyba sobie nie zdaje z tego sprawy ile to jest pol roku..1 sms dziennie,raz na tydz.tel.5min..jak tylko wroci chce sie zwolnic..bo na bank wyroluja ich i nie przedluza umowy..bo gdyby to zrobili moglby pojsc na emeryture po 15latach..a po co maja miec kolejnego emeryta?lepiej miec bezrobotnego i na jego stanowisko przyjac kolejnego nieswiadomego niczego gowniarza..oto podziekowanie za narazanie zycia,nadszarpnieta psychike i reprezentowanie naszego kraju na misjach..
artsat / 89.228.245.* / 2009-10-13 19:03
Kobieto , twój mąż chyba cię oszukuje. Chetni są i jak by nie chciał jechac to by nie pojechał. Sam jestem żołnierzem i tez bylem juz na 2 misjach i jade znowu. Niech mąż Ci powie prawde .
iwetka / 77.91.28.* / 2009-08-10 19:25
Mój mąż szuka namiaru do kogoś kto pomorze mu dostać się do Iraku.
trot_oi / 77.113.5.* / 2009-08-09 17:43
bylem w awganie wiem jak tam jest i wkuza mnie jak zolnierze sciemniaja rodziny ze musza jechac bo inaczej ich zwolnia itd!!!! ze niema lacznosci z krajem czy costam a przecierz mozna dzwonic 10 min dziennie na domowy i 5na komorke a oficerowie maja do dyspozycji tel typu IRYDIUM i moga dzwonic kiedy im sie zachce ale jezeli im sie niechce to ????? na kursy tez wysyla sie tylko tych co chca miec taki kurs bo zato biora kase a jak niechce byc zolnierzem to niech sie zwolni??
smutna1990 / 89.229.157.* / 2010-05-03 17:15
nie masz racji nie chca nie jada, mój mąz chciał jechac ale ja stoje z boku i widze jak to wyglada, drugi zołnierz z tej samej jednostki zucił papiery na misje bo urodziło mu ise dziecko a teraz czeka na wypowiedzenie bo powiedział ze nie jedzie.. dobrze powiedziane oficerowie maja a ilu jest tych oficerów 300 czy 400 z całego kontyngentu a reszta to co.pies?...4-5minut albo 10 zabawne czy jak bys mial ukochana osobe w zasiegu reki to by Ci te 10 minut wystarczyo na streszczenie pół roku albo roku...kazdy kto z tamtad wraca to robi z siebie wielkie co to nie ja...przypomnij sobie co było za nim wyjechałes, co mówiłeś swojej kobiecie matce ojcu czy rodzeństwu-tez było "płaca mi to jade"...
envi / 87.206.246.* / 2009-04-12 22:25
ale jak to w wojsku ROZKAZ
Wapniak / 2008-12-25 10:41 / Tysiącznik na forum
I bardzo dobrze. Będą za to łapanki i obiecanki, wzorem Wuja Sama. Potem rozkaz i kopa... do "Ziemi Obiecanej".
Józwa / 2008-12-25 05:18
Ja się piszę. Jestem starym żołnierzem. Teraz na emeryturze. Ale dalej sprawnym. Jak biuro emerytalne przestanie okradać emerytów wojskowych, natychmiast jadę.
elev / 194.181.134.* / 2009-12-02 10:28
Ja dopiero jestem kandydatem i czekam "tylko" na etacik do wojska bo jakis tam kryzys jest:) a co do Afganu, to chetnie bym pojechal poniewaz mnie to kreci od malego dziecka, zawsze zabawa wojne itp, nie mylcie mnie z jakis psychopata bo to co innego. teraz studiuje i pracuje na budowie ,(przychodze i nie mam sily zjesc ani sie wykapac) wiec nie wierze ze zołnierz zawodowy sie zwolni i pojdzie do zwyklej pracy fizycznej bo tutaj nie placa ze obecnosc, Nikt mu nie kazal isc do wojska wiec nie marudzic o tych misjach, najlepiej to by pasowalo jechac na Pokojowa MIsje , lezec sobie i pół roku przywiesc 50 tys:) To jest zycie i nigdzie nie jest łatwo, a marudzenie nie którym weszlo w nawyk, Pewnie na mnie bedziecie jechac ale takie jest moje zdanie:) Pozdrawiam
FENEB / 80.53.72.* / 2010-07-05 15:53
Czytam dużo na temat Afganu, wszystkie komentarze i arykuły i za każdym razem są 2 strony medalu. W 100% podziwiam żony tych żołnierzy, później matki bo to tylko one wiedzą co czują codziennie jak nie dzwoni umówiony tel. gg czy skype. Ja mam tam brata zwykłego szeregowego który chciał jechać może nie do końca wiedział jak to będzie wyglądało ale chciał. Rozmawiam z nim teraz i proszę żeby wracał zobaczył co miał zobaczyć, przeżył już swoje ale on że nie ktoś to musi robić i tyle. Kasa to jest tam wartością drugożedną na pustyni jej nie przechulasz. Najważniejsze jest wrócić w całości. I ten ból czuje dopiero rodzina jak przeżyć ten okres, jak się czyta różne artykuły wypowiedzi niektórych ludzi lubię sobie nieraz ostro pogadać ale jeżeli jest z kim bo w większości to wypowiedzi nieudaczników życiowych którzy nawet nie byli w wojsku i takie forum służy do zaspokojenia swojej ambicji co to nie on jak tam pojechał przez neta drugiemu czy drugiej osobie.
Tyle trzymam kciuki za tych chłopaków czy pojechali dla kasy czy też nie nieważne są tam i trzeba przeżyć i wrócić bo maja do kogo.
Pozdrawiam wszystkich którzy wiedzą o czym piszę.
kroll1234 / 89.229.207.* / 2010-09-26 18:15
byłem w Afganistanie jako starszy szeregowy moim zdaniem każdy kto chce być żołnierzem Polskim powinien tam jechać nasz kraj nie ma takiej kasy jak inne kraje że można szkolić żołnierza "w domu" misje są dla żołnierzy potrzebne nabierają tam doświadczenia, umiejętności nie zbędnych na polu walki. Moim zdaniem ściemą jest to że armia każe jechać u mnie kto nie chce ten nie pojedzie zawsze można wyjść z sytuacji.Ściemą jest też że jest tam aż tak niebezpiecznie- bzdura no chyba że ktoś był w Syrii-czyli na wakacjach i teraz płacze że musi jechać do afganu to po co tacy ludzie w armii. Jeśli chodzi o kasę to faktycznie mogła by być większa ( 15 tys. + pensja w kraju i większe ubezpieczenie na 400 tys. + 75% renty dla żon z dziećmi)
a po powrocie dodatek stały do pensji, moim zdaniem takie właśnie atuty mogły by pomóc dla tych powiedzmy niezdecydowanych i poprawić morale dla starych lisów misjnych
Renata Suska / 188.47.92.* / 2011-02-25 16:53
jestem ratownikiem medycznym i chcę wyjechać do Afganistanu do kogo mam sie zgłosić. napiszcie jak tam wygląda służba medyczna

Najnowsze wpisy