Forum Forum prawnePracy

NIEDOPENIENIE OBOWiAZKU - korespodencja z pracownikiem

NIEDOPENIENIE OBOWiAZKU - korespodencja z pracownikiem

Katarzyna4PT / 77.87.139.* / 2015-03-05 16:49
Witam serdecznie

liczę na Państwa pomoc, z góry pięknie dziękuję.

Otworzyłam działalność (prowadzenie spraw kadrowych) w dniu 06-10-2014 i zatrudniłam dwie pracownice od 06-10-2014 (matkę i córkę).

Pracownica na stanowisku Specjalista ds. kadr i płac (matka) nie wykonała podstawowego obowiązku pracowniczego (sporządzenie akt osobowych pracownika (swojej córki, - swoich też nie, ale to nie przedmiot tej sprawy), jest u córki w teczce tylko umowa o pracę i szkolenie BHP).
Pracownica (córka) którego dotyczyła teczka akt osobowych została zwolniona przez mnie za 2 tyg. okresem wypowiedzeniem ze skutkiem na dzień 07-02-2015. (od następnego dnia po wręczeniu wypowiedzenia do końca trwania stosunku pracy dostarczyła L4). O fakcie braku dokumentacji w jej teczce osobowej dowiedziałam się dopiero 05-02-2015 r.
Pracownica (matka) która nie dopełniła obowiązku podczas naszej rozmowy wyjaśniającej 05-02-2015 nie wytłumaczyła w żaden sposób nie wykonania obowiązku pracowniczego. Poczekałam jeszcze kilka dni myśląc że wytłumaczy się, ale nic z tych rzeczy, odniosłam wrażenie jakby ta sprawa nie zrobiła na niej żadnego wrażenia.

Wręczyłam jej rozwiązanie umowy za 2 tyg. okresem wypowiedzenia art. 33 bez podania przyczyny (upływ okresu wypowiedzenia minął 28-02-2015).
Z uwagi na to, że teczka jej córki nie została sporządzona aby mieć jakiś dokument obrazujący dlaczego tak a nie inaczej się stało ( w razie kontroli PIP) wysłałam do niej po 2 dniach od wręczenia wypowiedzenia oficjalnie pismo z żądaniem złożenia pisemnych wyjaśnień w terminie do 7 dni od dnia otrzymania pisma (w piśmie zawarłam, że do dnia dzisiejszego nie wyjaśniła taki stan rzeczy nawet w czasie naszej rozmowy wyjaśniającej, że to był jej obowiązek wynikający z jej zakresu obowiązków, że dodatkowo ustnie zleciłam jej ten obowiązek w dniu zatrudnienia jej córki)
Pracownica odpisała w terminie tj. 7 dnia wysłał do mnie pismo - list wpłynął do firmy 03-03-2015 r. (tj. po rozwiązaniu umowy o pracę).

List zawiera brednie, próbę oczyszczenia swojego „dobrego imienia” jako pracownika zwalając winę na mnie (na pracodawcę) że to ja wstrzymywałam sporządzenie akt osobowych związku ze zmianą druków którymi się zajmowałam, że wykonanie dokumentów do jej teczki i jej córki zleciłam mojej siostrze zatrudnionej w innej firmie (pracuje biuro dalej od naszego), twierdzi że jej teczka i jej córki były przechowywane bądź u mnie bądź u mojej siostry i dlatego teczka nie ma pełnej dokumentacji, bo jak twierdzi ja jej też żadnego polecenia służbowego w tym zakresie nie zleciłam …. Oczernia mnie w piśmie twierdząc ,że przerzucam na nią winę że ona jest bez zarzutu, moje zachowanie określiła jako skandaliczne, ze ją upokarzałam w oczach pracowników zmuszając ją krzykiem i groźbą do tego by uzyskała podpis od swojej córki – bzdury.
Odniosła się tez do swojej teczki osobowej gdzie wskazuje że ja dokumenty wypełniłam i dałam jej do podpisania 05-02-2015 (prawda) ona daty nie zmieniała bo nie chciała wprowadzać nerwowej atmosfery … (swojej teczki też nie zrobiła wiec ją uzupełniłam i kazałam po zapoznaniu się z ich treścią podpisać, uzupełniłam to w dniu 05-02-2015).
I na koniec spuentowała: że „gdyby dokumenty moje i mojej córki zostały sporządzone w dniu jaką zostały opatrzone były by zarówno w aktach osobowych moich jak i mojej córki. I że jest oburzona takim moim podejściem próbą przerzucenia winy na jej osobę.

Nie chcę teraz przytaczać tu swoich argumentów, bo post byłby długi.
mam zapytanie:
Chcę moje pismo i jej odpowiedź włożyć do jej teczki osobowej (jako dowód formalny braku dokumentacji jej córki – to w razie kontroli PIP, - tyle krwi mi zepsuły obie że szczerze to mam ochotę by to pismo było formalnie w jej teczce) dlatego
mam pytanie do Państwa:

Czy radzą mi Państwo odpisać na jej pismo gdzie pisze nie prawdę, oczernia mnie że jej groziłam, krzyczałam, włączyła w to moją siostrę w tym zarzutów dopuszczania osób niepowołanych do ich danych osobowych (bo tak to trzeba czytać) – chyba tego tak nie mogę zostawić ? …

Czy musze ustosunkowywać się do tego pisma ? – inaczej mówiąc czy jeśli się nie ustosunkuję do treści jej pisma to tym samym dam wyraz tego, że się z tym ZGADZAM?
Serdecznie dziękuję Państwu za sugestie w tej sprawie.

Najnowsze wpisy