Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Niemcy: Dzieci będą głosować?

Niemcy: Dzieci będą głosować?

Money.pl / 2008-01-03 12:59
Komentarze do wiadomości: Niemcy: Dzieci będą głosować?.
Wyświetlaj:
Wędkarz / 87.105.185.* / 2008-01-03 16:58
To upadek cywilizacji,
więcej takich pomysłów a koniec socjalizmu będzie bliski, nareszcie.
Nieuchronnym następstwem obrzydliwej ochlokracji jest piękne cesarstwo.
raf73 / 83.3.229.* / 2008-01-03 15:57
W 2030 roku co trzeci wyborca w Niemczech będzie miał ponad 60 lat. No i wyobraźcie sobie, że wygrywa wtedy u naszych sąsiadów partia typu PiS i rozpoczyna rewolucję moralną: program telewizyjny nie tylko dla odbiorców w wieku 16-45 lat, powstanie z kolan w polityce zagranicznej, odzyskiwanie ministerstw, przywracanie godności narodowi, twarde żądanie doznanych w czasie II wojny światowej i tuż po niej krzywd, destasisacja, Antikorruptpolizei (niestety nie znam niemieckiego i dlatego tak kaleczę), przywrócenie wolności słowa przez likwidację zakazu kłamstwa oświęcimskiego i tak dalej...
Zielarz / 2008-01-03 14:02 / Uparty Gracz Giełdowy
Glosowanie powinno sie odbywac razem z placeniem podatkow (w sensie chociazby na partie) i powinno byc obowiazkowe. zapewnilo by to 100% frekfencji i dawalo regularnie obraz zapatrywan spoleczenstwa. Nie bylo by pomyslow typu "zabiez babci dowod" bo nie mialo by to sensu. Nie byloby finansowania z kieszeni podatnika niepopieranych przez nikogo nieukow. Niestety od polityki nie da sie uciec ale wciaz sa tacy co tylko nazekaja ale ruszyc doopy zaglosowac to sie juz nie chce.
Bodek2 / 80.68.236.* / 2008-01-03 13:50
Ale mówiąc poważnie - prawo głosu w wieku 16 lat już powinno być...
?? / 79.184.156.* / 2008-01-03 13:48
W sumie gros osób aktywnych zawodowo przekłada posiadanie dzieci na póżniej... Dzieci to raczej domena tych mniej zabieganych zawodowo. I to oni mają decxydować o systemie?
maa / 2008-01-03 13:56 / Tysiącznik na forum

W sumie gros osób aktywnych zawodowo przekłada posiadanie dzieci na póżniej
To i będą mieć mniejszy wpływ na wybór władzy. Takie odkładanie to społeczne pasożytnictwo, które ujawni się, gdy zostaną emerytami.
Rodzice roznieśliby w pył np. utracjuszy z PiS z ich osławioną "kotwicą".
Niemcy w tej materii są bardziej doświadczeni od nas.
Zielarz / 2008-01-03 14:11 / Uparty Gracz Giełdowy

społeczne pasożytnictwo

??!
Czlowiek placi podatki i jest regularnie grabiony przez zus i ma mu byc oddane na starosc. Proste. oczywiscie nie u nas ale tak to wyglada w normalnym kratu.
maa / 2008-01-03 18:05 / Tysiącznik na forum
Płaci? Oddane?
Pieniądze "na starość" jakkolwiek odkładane na emeryturze zależą od kondycji aktualnie pracującej generacji. Zgoda?
A jeśli tej generacji nie ma, lub jest nieliczna, bo poprzednie generacje wolały sie pieprzyć bez sensu i w każdy możliwy sposób używać życia, to czy z odłożonych pieniędzy coś zostanie?

Mam wrażenie, że znów napotkałem korwinistę-leninistę.
Zielarz / 2008-01-03 19:00 / Uparty Gracz Giełdowy
Nie, nie zgoda. Nie tak to ma dzialac. Panstwo rabunkowo-pseudo-nad-opiekuncze skutecznie oduczylo Cie samodzielnego myslenia.

społeczne pasożytnictwo

slowo "spoleczne" podobnie jak w przypadku tzw "sprawiedliwosci spolecznej" odwraca sens pierwotny. A moze zaczniemy mierzyc JAKOSC obywatelstwa i czlowieczenstwa iloscia dzieci ? idzmy dalej - kto nie ma dzieci nie ma wogole zadnego prawa glosu - bo po co i za co ? nie przysluzyl sie przeciez w zaden podobno sposob do rozwoju naszego wspanialego narodu tylko beztrosko uzywal zycia ciezko pracujac ...

Pozdrowienia od korwinisty.
Zielarz / 2008-01-03 12:59 / Uparty Gracz Giełdowy
Po otrzasnieciu sie z szoku musze powiedziec ze pomysl mi sie spodobal, potem jednak pojawiaja sie pytania jak zareagowalbym gdybym byl emerytem. Idac dalej - wielodzietne rodziny czesciej zdazaja na wsiach i maja statystycznie nizsze wyksztalcenie a taki mechanizm daje im wieksza "sile glosu" co wypycha na piedestaly buraczarnie typu przykladowo lepper ...
W sumie to nie jest takie proste.
maa / 2008-01-03 14:00 / Tysiącznik na forum
Nie,
wystarczyłoby pilnować by wielodzietna wieś nie głosowała za pół litra i karać proboszczów za agitację polityczną. Tacy rodzice po prostu na wybory bez przekupstwa nie chodzą
?:) / 79.184.156.* / 2008-01-03 13:46
buhahaha, czyli rodzicei bedą mieć po kilka głosów... Ale jazda... Wiadomo więc,że pierwsze co przegłosują to wysokie podatki by z tych wpływów dawać zapomogi (wysokie!) na rodziny posiadające dzieci.
maa / 2008-01-03 14:07 / Tysiącznik na forum
Nie pierwsze, co przegłosowalibyśmy to powrót przedwojennych zasad w szkolnictwie, jak:
-wysokie zarobki dla nauczycieli, by skończyć z zasadą negatywnego wyboru do tego zawodu,
-likwidację karty nauczyciela (by wyeliminować nieudaczników) ,
-zakaz większych niż 15-osobowe klas, powrót matury, którą zdaje jedynie 40% absolwentów, rozwój szkół zawodowych dla pozostałych 60%.

Najnowsze wpisy