Niemiecki minister chce strzelać do porwanych samolotów
Money.pl
/ 2006-08-17 16:33
krzyhoo
/ 83.26.119.* / 2006-08-25 17:40
Do p. Jacka Lepiarza pp. forumowiczy odkrywających amerykę - ustawa o tzw Renegade (uwzględniająca ustalenia w ramach NATO) dawno weszła w życie w IIIRP i minister ON podejmuje decyzję o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego porwanego przez terrorystów. Niemcy zwyczajnie nie uporali się z tym problemem i teraz po próbach zamachów na kolei biorą się za porzadkowanie ustawodastwa antyterrorystycznego
kamikadze
/ 83.27.134.* / 2006-08-24 22:35
to moze zab za zab jak nam szkopy zestrzela orzelka to my z ich maszyna to samo . W koncu dla nas to tez "masowe zagrozenie" zeby strzelac do cywilnych maszyn - niech sie sami przekonaja jak to jest
szymon_g
/ 2006-08-21 00:55
/
Bywalec forum
Porwane samoloty chcą strzelać do niemieckiego ministra
emil
/ 80.239.144.* / 2006-08-18 08:06
Dziwna to sytuacja (0,0000001% prawdopodobieństwa), ale jezeli na pokładzie sa tylko terroryści to czy to jest samolot pasażerski, wojskowy czy bomba???
tatko
/ 2006-08-18 00:31
/
Tysiącznik na forum
Nie jest to najlepszy pomysł, ale w niektórych wypadkach konieczny .
Niby lepiej poświęcić pasażerów zamiast ryzykować katastrofę taką jak w USA, zastanawia mnie tylko co jeśli samolot nie należy do niemieckich linii lotniczych, albo na pokładzie są sami powiezdzmy chińczycy. Co do tego co orzekł Federalny Trybunał Konstytucyjny to niemcy mogą posłużyć się logiką LPR która uznaje pasażerów pijanych kierowców za przestępców. Wzorując się rozumowaniem LPR pasażerowie porwanego samolotu są terrorystami i po problemie.
think
/ 87.207.96.* / 2006-08-18 10:30
> (...) niemcy mogą posłużyć się logiką LPR
która uznaje pasażerów pijanych kierowców za przestępców.
Pozwalając prowadzić pijanej osobie świadomie dajesz przyzwolenie na popełnienie przestępstwa.
rybka
/ 2006-08-17 19:06
/
Tysiącznik na forum
Niemcom nic nie zagraża. Odcinają się od militarnych działań antyterrorystycznych i Al-Kaida pewnie nie uważa ich za wrogów.
Ciekawe czy Pan Wolfgang Schaeuble podtrzymywał by swoją śmieszną opinię gdyby był na pokładzie porwanego samolotu.
Faktycznie propozycja jest smieszna... Tak naprawde to strzela sie do porwanego samolotu, a pozniej mowi sie, ze pasazerowie starali sie odbic samolot i terrorysci zdetonowali ladunek na pokladzie. Moim zdaniem taki los podzielil ostatni samolot ktory lecial na bialy dom.
Nie moze powstac prawo, ktorepozwala strzelac do cywilow ...ale jest racja stanu...