prawiezaratralalala
/ 77.254.207.* / 2009-12-07 20:18
Spróbuję przetłumaczyć na język lokalnych ludzi to, co powiedział ten elegancki człowiek ze zdjęcia:
Światowi dysponenci kapitału i technologii jak zawsze, także i w tym pokoleniu, zamierzają przyśpieszyć prace zmierzające w kierunku osiągnięcia nieśmiertelności. Są starzy i głupi, bo w tej zasadniczej kwestii, wierzą jak zawsze wcześniej bywało, w naukę zamiast w Boga, w którego zawsze wierzyli biedni z lepszym pożytkiem dla siebie. Ale to oni - bogaci mają władzę i rację.
Globalna demokracja umożliwia im globalne ściągnięcie kolejnego haraczu. Wielkiego haraczu. Znajdą każdą ilość profesorów, którzy będą twierdzić:
Jako członek UE i tak będziemy musieli zapłacić. I albo będziemy tylko płacić i narzekać, że to nie ma sensu, albo powiemy sobie, że można na tym zarobić.
W ten sposób bogaci bezbożnicy, których lud z pewnym uproszczeniem nazywa zwykle żydami, nakłonią sobie podległych do kolejnych bezsensownych wyrzeczeń. Do działań zmieniających uzdrawiające, naturalne zachowania chronione dotąd przez kościoły - na działania sztuczne, w wyniku których zbudują system, który nagle rozleci się jak domek z kart. Ze szkodą dla lokalnych ludzi - niestety.
Ten facet ze zdjęcia dawno już nie będzie żył a jego spadkobiercy będą powtarzać z powagą i smutkiem:
- Cóż, jakby on tego nie powiedział "oni" znaleźliby stu innych na jego miejsce. Maja szeroką, wykształconą elitę.