Forum Polityka, aktualnościGospodarka

O turystach i jaskółkach

O turystach i jaskółkach

Witold P / .* / 2004-12-08 18:46
Komentarze do wiadomości: O turystach i jaskółkach.
Wyświetlaj:
Olgierd / .* / 2005-01-01 08:29
Ciekawi mnie jak będzie wyglądał export, gdy w naszym kraju bedzie obowiązywała waluta Unii? Na co będą narzekali exporterzy. Podobno u nas obowiązuje wolny rynek, czy aby do końca?.
padi / .* / 2004-12-13 12:23
wszystko to niestety prawda. Dlaczego więc choć mamy takich specjalistów jak autor, rządzą nami ludzie tak krótkowzroczni, o co tu chodzi? Nikt nie wspomniał tutaj o tym, że jest dużo eksporterów którzy walcząc z konkurencją bazują na bardzo niskiej marży i nawet niewielka aprecjacja złotego w szybkim czasie ich wykańcza, bo nie da się zmienić cen i /lub kontraktów z tygodnia na tydzień. Co z Ukrainą i niesłabnącym tam kursem dolara? Jak wytłumaczyć kontrahentowi zza Buga że musimy podnieść ceny w sytuacji gdy Ukraińcy wykupują masowo dolary? a nawiasem mówiąc do podobnych wniosków (autora) doszedłby nawet średni student 2 roku ekonomii, zacznijmy głosować w końcu na fachowców a nie darmozjadów
kawon / .* / 2004-12-12 12:59
Przegrywają eksporterzy. Już była info. że trzeba dopłacić do stoczni z powodu niskiej ceny dolara. Czyli tracimy - wszyscy! Ja też jestem eksporterem ale muszę sprzedać dol. aby płacić pracownikom w PLN czyli na 1000$ trace w stosunku do daty zawarcia umowy (pół roku temu) 220$. Niski kurs $ niszczy eksport, przedsiębiorczość tym samym miejsca pracy.
wik / .* / 2005-01-03 12:33
Myslisz oczywiscie tylko o sobie. Pomysl jednak co by było gdybyś płacił za benzynę ponad 4 zł. Czy jednak nie lepiej dla całego społeczeństwa aby złoty był mocny - oczywiście w granicach rozsądku. Ponadto pamietajmy, iz dolar spadł nie tylko w stosunku do zł, ale także wobec innych walut. Ponadto trzeba byłoprzewidzieć taką ewentualność i zawierać odpowiedniie zapisy w umowach lub zsawierac umowy w stabilniejszej walucie np. EURO. Zdecydowanie jestem za mocną walutą narodową.
Brakk. / .* / 2004-12-11 10:55
Jesli w Polsce zostanie wprowadzone EURO to po nas.(patrz-rządzie,sejmie,senacie i prezydencie).I bardzo dobrze.Panie Balcerowicz proszę o wprowadzenie EURO na wczoraj bo innej drogi nauki dla głębów w Polsce nie widać!!!(Głęby to ta elita w nawiasie jw).Ciekawe jak bedziemy posiadaczami EURO jak nasz nawias zasugeruje Ministrom Unii manipulowanie przy walucie swojego kraju.Owoce wejscia do strefy EURO zaczynają zbierać kraje 15-ki.W Norwegii jakoś cisza a w Anglii tylko z emigracji ekonomicznej nie są zadowoleni.Ciekawe co minister finansów w takim państewku jak Polska MOŻE W KRAJU WSPÓLNEJ WALUTY?MOŻE KTOŚ MNIE BLIŻEJ OŚWIECIĆ?Powątpiewam ,że oprócz piastowania swojego urzedu to nic wiecej nie moze , ani dac biednym ani zabierać bogatym.I takiej stabilizacji nam brak.
wiki / .* / 2005-01-03 12:36
Proponuję zimny okład. W Anglii maja funta a nie EURO. Po co zabierasz głos w sprawach o których wyraxnie nie masz zielonego pojecia.
Roger / .* / 2004-12-10 16:16
dlaczego w przypadku mocnej złotówki eksport staje sie coraz droższy ?, jestem uczniem szkoły średniej i jeszcze do końca tego nie rozumiem
M / .* / 2004-12-11 13:46
produkujesz X i sprzedajesz za 1000 plz a Euro jest po 5 to musze Tobie zaplacic 200.Jak Euro jest po 1plz to musze zaplacic 1000 wiec kupie w Chinach.Proste?
stan / .* / 2004-12-09 00:09
Nie ma dymu bez ognia-- nie bez powodu USA nie martwia sie slabym kursem dolara. A i Japonia ma dluga historie interwencki w celu oslabienia jena. No ale kolki nie uczyly sie od p. Gronickiego-- dzieki temu jakos sie rozwijaja
Rafał Wójcikowski / .* / 2004-12-08 21:44
ale mocny złoty to niska wycena długu publicznego - dzieki czemu teoretycznie nie rośnie dług publiczny...
Michał Wolski / .* / 2004-12-08 23:33
który trzeba będzie znowu powiększyć, bo z gospodarki dużo więcej się już nie wyciśnie...
S.R. / .* / 2004-12-11 17:26
Na szczęście deficytu nie da się w obecnej sytuacji powiększać bez końca , chociaż pewność w tej materii można mieć tylko do najbliższych wyborów . Każdy deficyt trzeba kiedyś spłacić - już przerabialiśmy zresztą gierkowski rozwój finansowany deficytem . Z gospodarki nie trzeba nic wyciskać , bo padnie . Należy jej poprostu dać się rozwijać . Wtedy nie będzie dzielenia biedy , zabierania bardziej operatywnym tego co wypracują , a rozdawania tym co nic nie wnoszą do gospodarki . Jeżeli nawet będą nadal obszary nędzy , to i tak byłoby łatwiej wtedy pomóc ludziom .
Martyna / .* / 2004-12-08 21:00
Wbrew temu co pisze Autor rząd Belki jest bardzo zadowolony z sytuacji i dlatego nic nie robi.Niestety silna złotówka nie świadczy o tym że gospodarka ma zdrowe fundamenty.Jak to wytłumaczyć profesorowii ekonomii ,który habilitowal się w czasach PRL, jako członek PZPR i u partyjnych marksistowskich uczonych?To syzyfowa praca panie Bagniewski
jeden_taki / .* / 2004-12-12 18:07
Jeszcze w tym roku jak euro bylo po ok 4.80 P.Hausner twierdzil ze wszystko jest ok. teraz kiedy jest po 4.10 tez jest wsio ok. niech sie P.wreszczcie zdecyduje kiedy jest ok? na dzisiejszy dzien nasza waluta nie jest za za mocna dla P.Hausnera bo to przeciez trzeba bylo uchwalic budzet na 2005 a chyba zdajesz sobie sprawe jak by wygladal budzet gdyby zadluzenie przekroczylo 55% PKB a tu przeciez wybory w przyszlym roku wiec ten caly pasztet niech maja nastepcy a tak nawiasem P.Hausner najlepiej by bylo gdyby 1$=0.5 zl Srednia pensja 4200$ ,jak bardzo by spadlo zadluzenie Polski,az chce sie zyc. Oleje Kanary wczasy tylko na Mauritiusie. A do kafelków w lazience przyjada robole z usa. Co mi tam!!! Tylko dlaczego te glupie jankesy i chinole tak bardzo dbaja o slabosc wlasnej waluty ?? To samo robia glupie koreance a kiedys robily to japonce. No i maja niezle gospodarki. A my zamiast gospodarki bedziemy mieli tanie wakacje i tanie telewizory. Tylko na jak dlugo wystarczy tych twoich madrosci??
Piotr W / .* / 2004-12-08 20:53
Albo my panujemy nad faktami albo one rządzą nami.Skoro rząd nie prowadzi aktywnej polityki gospodarczej to znaczy że tylko reaguje na wydarzenia.Czyli że rząd kierowany przez profesora ekonomii de facto abdykuje i tylko administruje sytuacją a nie kreuje jej .
Witold P / .* / 2004-12-08 18:46
Ale co może zrobic rząd aby złotówka przestała się umacniać i czy zechce coś w tej sprawie zrobić.Najłatwiej oczywiscie być pasywnym i czekać aż rzeka sama zmieni koryto.Tyle że to nie ma nic wspólnego z troska o gospodarkę .

Najnowsze wpisy