Grzegorz405
/ 31.63.184.* / 2015-05-28 20:50
Oczywiście, że pieniądze zgromadzone na koncie indywidualnym są jasną podstawą do wyliczania wysokości przyszłej emerytury. Nie zapominaj jednak, że jeszcze przez jakieś 30 lat będzie trzeba wypłacać emerytury ludziom, którzy wpłacali składki do ZUS-u według starych zasad, czyli z przed wprowadzenia indywidualnych kont emerytalnych. Wówczas każdy pracujący musiał wkładać swoje składki do "wspólnego wora" i składki te były na bieżąco wydawane na wypłaty bieżących emerytur dla starszego pokolenia, tak, że na dobrą sprawę człowiek pracujący, płacący składki nie miał na swoim koncie nic, a jego emerytura była płacona z kolei ze składek młodszego pokolenia. Tę zasadę "solidaryzmu pokoleniowego" zastąpiła reforma polegająca na wprowadzeniu kont indywidualnych, która była niezbędna ze względu na nadchodzący kryzys demograficzny. Ale póki co, żyjemy w okresie przejściowym tych dwóch rozwiązań i dopóki nie wymrze (przepraszam za to brutalne sformułowanie) pokolenie ludzi sprzed wprowadzenia kont indywidualnych w ZUS-ie każdy będzie musiał zbierać nie tylko na swoją emeryturę, ale również na emeryturę ludzi sprzed reformy, inaczej oni zostaliby w ogóle bez emerytury. Z poważaniem, pozdrawiam,G.