guerrero
/ 77.253.133.* / 2008-04-24 20:47
Chwileczkę!
Albo ja czegoś tu nie rozumiem (o orzekam od kilku lat jako sędzia), albo mamy tu raczej do czynienia z dziennikarską dezinformacją i zbytnim wierzeniem co do jej treści przez tzw. zwyklego czytelnika.
Przecież w obecnym stanie prawnym PROKURATOR SAM MOŻE uznać, że doszło do działania w obronie koniecznej i UMORZYĆ postępowanie w sprawie albo co do osoby, która broniąc się wyrządziła napastnikowi szkodę.
Mówią o tym 3 przepisy:
- art. 25 § 1 kk: Nie popełnia przestepstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni bezprawny zamach....
- at. 17 § pkt 2 kpk: Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy ... ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestepstwa.
- art. 322 § 1 kpk: Jeżeli postępowanie [przygotowawcze] nie dostarczyło podstaw do wniesienia aktu oskarżenia, a nie zachodzą przesłanki określone w art. 324 [dot. sprawców niepoczytalnych], umarza się śledztwo...
Z tych przepisów wynika więc, że:
- jeżeli prokurator od razu widzi na podstawie zebranych wstępnie informacji, że sprawca działał w obronie koniecznej, to od razu odmówi wszczęcia postępowania,
- jeżeli prokurator podejmię decyzję o wszęciu postępowania przygotowawczego (śledztwa) i w jego toku dojdzie do wniosku, że sprawca działał w obronie koniecznej, to umarza postępowanie (nie wnosi aktu oskarżenia)
- jeśli prokurator wniósł akt oskarżenia, to widocznie uznał, że sprawca nie działał w obronie koniecznej albo też uznał, że sprawca przekroczył granice obrony koniecznej (np. sprawca strzela do osoby chodzącej po jego posesji, mimo że mógł ją stamtąd usunąć łagodniejszymi a również skutecznymi metodami, np. wzywając Policję)
- jeśli po wniesieniu aktu oskarżenia dopiero w sądzie okaże się, że sprawca (oskarżony) działał w obronie koniecznej (np. pojawiły się nowe dowody albo sąd oceni odmiennie od prokuratora zgromadzone już wcześniej dowody), to sprawca zostanie uniewinniony.
Mam więc wrażenie, że feletion raczej nie do końca przedstawia plany ministerstwa.
W obecnym stanie prawnym stwierdzić, że sprawca działał w obronie koniecznej można bowiem na każdym etapie postępowania!
Przyznam jednak szczerze, że nie znam dokładnych planów ministerstwa - uważam, że nie ma większego sensu interesować się projektami, bo nie my stanowimy prawo, a Sejm i Senat; natomiast jak juz zostanie uchwalone i opublikowane, to wtedy będziem się martwić :)