Czy jeżeli osoba, któa została zgwałcona nie chce złożyć zeznań, to czy może zostać do tego zmuszona? Czy są jakieś sankcje prawne, które przewidują tego typu sytuacje? i czy jeżeli tych zeznań nie złozy, to czy można rozpocząć oskarżenie z urzędu?
Do tej pory nie można było wszcząć postępowania tylko i wyłącznie ni żądanie ofiary, jeżeli poszkodowana nie złozyła wniosku, nikt nie ma prawa jej do tego zmusić.