oszczędności członków, którzy przystąpili do OFE w ostatnich latach, są niższe niż wysokość wpłaconych do OFE składek.

Oczywiście - przecież był kryzys - to czemu się dziwić. Za to Ci którzy są od początku mają wypracowany zysk mimo już dwóch kryzysów (2000/2001 i 2007/2008). Tak funkcjonują rynki finansowe. Na dłuższą metę jest spory zysk ale po drodze mogą być niestety straty. Działacze OPZZ chyba zapomnieli, że na emeryturę OFE mają pracować ok 40 lat a nie tylko 3 lata i to te kryzysowe. Nawiasem - są OFE, które za ostatnie 3 lata mają już mały zysk (dodatnią stopę zwrotu) a są takie, które nadal są na minusie. Przecież OFE można swobodnie wybierać a nawet zmieniać(bezpłatnie co 2 lata) i w ten sposób premiować lepszą pracę dla klienta!!!

Igrzyska się rozpoczynają a chleb pójdzie w górę.