Waldemar oczekuje wyjaśnień? Waldemar chyba się przejęzyczył. To on może wyjaśnić jak się odbywają takie targi. To święte oburzenie wokół jest komiczne. Ale jeszcze bardziej komiczna była mina premiera wygłaszającego orędzie. Zapiekłość nie pozwalająca powiedzieć wprost i jasno: Ludzie, nie bądźcie dziećmi. Jak chcecie bym rządził, to trzeba iść na kompromisy z Lepperem, Begger i diabłem samym i stosować metody jakich używają układy polskie i zagraniczne. Inaczej nic nie będę mógł dla was zrobić. A przecież po to mnie wybraliście.
Zamiast odważnych słów prawdy, żenujące odwracanie kota ogonem. To ma być ten twardy człowiek idei? Za chwilę komuniści, WSI, kobiety w ciąży z nieprawego łoża, centrolew, liberałowie, cykliści i cała reszta tego dziadowskiego społeczeństwa spuści nam stonkę na pola, urok na krowy rzuci, teczki zachlapie atramentem, pomnik jakiś zacny opluje. Panie Waldemarze! A Pan co? Zastanawia się?