"Gdyby surowość kar
cokolwiek rozwiązywała, USA byłyby najbezpieczniejszym krajem na świecie."

A może Singapur?

Niczym nowym nie jest chyba stwierdzenie że zagrożenie przestępczością jest silnie zależne od sytuacji ekonomicznej społeczeństwa. Tylko czy aby wymaganie od polityków poważnego podejścia do tematu to nie za wiele?;>

Heh - wszystko to pięknie, ale co dadzą większe pieniądze gdy każdy właściwie obszar życia jest zależny od "widzimisię" urzędnika/sędziego/lekarza/prokuratora/itd. i nie odpowiada on ani za swoje błędy, ani za z premedytacją popełnione nadużycia? No chyba, że wierzysz w rzetelność i "etykę" sądów korporacyjnych ale to znaczy, że nie czytasz gazet - oni w ciągu ostatnich 50-60 lat są cały czas przez korporacje uniewinniani.
Skutek jest taki, że "lepsza ekonomia" nie może powstać - ponieważ nie ma skutecznych i równych ram prawnych...
A jakie prawo jest skuteczne - takie jak jest zapisane w zasadach: z dotkliwą karą i przede wszystkim nie zostawiające pola manewru dla oszustów oraz jednoznacznie okreslające kary (dotkliwe) dla urzędników.
A jakie są kary dotkliwe?
IMHO dla urzędnika najdotkliwsze był by dożywotny zakaz pracy na stanowisku urzędniczym w administracji publicznej i wszelkich jednostkach (itd).
Dla oszusta - publiczne, przymusowe i niekasowalne do momentu wyrównania z kwotą oszustwa odpracowanie długu.
Dopóki nie odpracuje w świadectwie o niekaralności będzie miał "kwiatka" - sam się po prostu załatwi.
Dla pedofila steylzacja + dożywocie z przymusową pracą z której dochody będą pokrywały szkody ofiary (może mieć możliwość zwolnienia warunkowego jeśli wyrazi zgodę psycholog - po tych 15 latach z obniżeniem poziomu hormonów nikomu nie będzie w stanie nic zrobić).

Zauważmy, że nagle mamy bardzo dużo osób do pracy nad upiększaniem naszych miast/gmin, budowaniem dróg, zapobieganiu erozji, kopaniu rowów i przygotowywaniem wstępnym terenu pod autostrady/place/budynki itd - obniżamy koszty przetargów bo są to robotnicy zwykle niewykwalifikowani a dodajemy zadośćuczynienie.
Jak się delikwenci uchylają to areszt + przymusowa praca.
Od razu zmiękną, jak nie będą mieli wyboru.

Co nie zmienia faktu, ze samo pedofilstwo jest w Polsce problemem drugorzędnym tu wykorzystywanym stricte populistycznie.

Chryste panie, jak czytam komentarze takich idiotów, to aż mi się obiad zwraca... Ludzie, czy wy macie w głowach na******? Co wyście tak siedli na tych księży, to są przecież normalni ludzie, często lepsi niż inni. Fakt, zdarzają się zwyrodnialcy, ale przecież jak wychwycą jednego spośród tysięcy to chyba może się to zdarzyc, prawda?