Płacić jak najmniej, żądać jak najwięcej, to dewiza przeciętnego Polaka.
A, jak by dzięki spełnieniu takich oczekiwań system zawalił to dopiero radocha.

Jasne! Kto by tam dbał o podtrzymywanie systemu. Pewnie uważasz kochasiu, że jak system padnie to sytuacja rozwinie się po twojej myśli, a ja ci wróżę, że też byś poszedł z torbami, ale masz prawo mi nie wierzyć. Ja w każdym bądź razie sugeruję się faktami z historii, a Ty pewnie swymi marzeniami.
W interesie wszystkich jest aby system się kręcił i trzeba być bardzo dziecinnym by sądzić,że jego rozwałka doprowadzi do bram raju.

Naprawianie systemu, a jego rozwałka to dwie różne sprawy i nie powinno się tego mylić.
Naiwnością też jest sądzić, że można stworzyć system który zadowoli wsdzystkich.
Pisze Pan, że: "za utrzymaniem systemu odpowiadają ci co nim kierują.."
Jasne. W prywatnych zakładach dentystycznych jeśli pan sobie zażyczy to będą pana przyjmowali z kwiatami. Ostatecznie za leczenie ząbka w kwocie 1500 zł można sobie pozwolić na taki luksus. Tylko czy tego chcą wszyscy obywatele?
Zapewniam pana, że szerokie rzesze emerytów nie chcą dopłacać ani złotówki do leczenia bo po prostu nie mają z czego, a na systemach takich czy innych się nie znają.
Jest pan gotów ich zapewnić, że przy pańskich propozycjach będą leczeni lepiej niż dotychczas, a przynajmniej tak samo i też bez dodatkowych opłat?
Z doświadczeń gabinetów stomatologicznych wynika coś zupełnie przeciwnego.
Tyle, że problem rozwiązany i kto by tam się przejmował biedotą. Oczywiście Tacy jak Pan wolą mówić, ze to politykom zależy na utrzymaniu dotychczasowego systemu- to bardzo wygodne i chwytliwe, a to co niewygodne po prostu się przemilcza. Pensje prominentów to sprawy groszowe w porównaniu z tymi miliardami które trzeba wkładać w ochronę zdrowia. Jeżeli ma być większy dopływ gotówki, to ktoś te pieniądze musi dopłacić i ktoś musi być poszkodowany. Tak wynika z doświadczeń innych państw, a w szczególności tych najbardziej liberalnych pod tym względem, jak np USA. W kampanii wyborczej pani Clinton też co chwilę obiecuje zmiany pod tym względem i to na korzyść tych najbiedniejszych.

Niestety, nie zawsze da się wyzdrowieć " sam z siebie". :)