nairam15
/ .* / 2004-01-29 06:36
Plan ten jest w części przedstawionej wyżej tylko oskubaniem i tak już najbiedniejszej grupy społecznej i wpedzenie jej ze sfery ubóstwa do sfery żebractwa. Jednak widzę konieczność weryfikacji rent, gdyż iwel na to wskazuje, że prawie połowa rencistów ma renty kupowane za ciężkie pieniądze wpływające do kieszeni nieuczciwych orzeczników z lat przeszłych, a teraz my wszyscy także ci najbiedniejsi muszą na to płacić. Sam znam kilka osób, które od lat są na rentach stałych, gdyż miały kogoś "Zyczliwego" w służbie zdrowia i w komisli orzekającej a dzisiaj się śmieją z tych co pracują o płacą na nich.Chciałbym jednak zwrócić uwagę na oszczędności w sferze ograniczeń wydatków budżetu na tzw. fundacje. Było to jednym z elementów kampanii wyborczej obecnego ugrupowania rządzącego i dlatego m.innymi ono wygrało wybory. Miało być zlikwidowane kilkanaście fundacji, które obsadzane są przez ekipy rządzące przez swoich popleczników i na tym koniec. Moim zdaniem tam należy szukać oszczędności, bo są to niewyobrażalne pieniądze, jak niektórzy mówią ok. 30% wydatków ogółem budżetu rocznie.Ponadto dokąd będą się panoszyć różni władcy spółek skarbu państwa i rady nadzorcze tych spółek. Pieniądze jakie wypłacają oni sobie w formie diet i pensji przekraczają zasady przyzwoitości i zdrowego rozsądku. Wielokroć jest tak, że dla pracowników szeregowych przedsiębiorstwa nie ma pieniędzy na wypłaty bieżące wynagrodzeń w kwotach liczonych od najniższgo lub zbliżonego do niego wynagrodzenia i płaci się je z trzymiesięcznym opóźnieniem, a dla darmozjadów z rady i zarządu są na bieżąco wypłacane kwoty nawet za samo członkostwo w tej radzie w kwotach, które pozoliłyby na "obdzielenie" kilkudziesięciu pracowników w ich fgłodowe pensje.Moim zdaniem należy ograniczyć wysokość tych wypłat, co zwiększy wpływy do budżetu choćby z tytułu podatku dochodowego.Mam jeszcze wiele innych spostrzeżeń na problem oszczędności ale może innym razem je przedstawię