Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Płaskoń: O walce z Platformą jak z krzywym ogórkiem

Płaskoń: O walce z Platformą jak z krzywym ogórkiem

Wyświetlaj:
MN4 / 79.186.103.* / 2009-07-03 22:40

KGW, które chce samo wszystko upichcić i we własnym gronie skonsumować, mając przy tym nad wszystkim absolutną kontrolę

Taka komuna bez marichuany. To KGW to jak UE, swojskie lepsze niż murzyńskie.
prawiezaratralalala / 77.254.214.* / 2009-07-03 21:16

pasuje do Platformy, jak wół do karety

- to prawda. Nie ma pejsów, różowej torebki, nie uwłaszcza się na budżecie i nie pisze durnych tekstów
historyk / 89.77.32.* / 2009-07-03 19:55
prostowanie ogórków jest jak
kastracja pedofili,
zatrudnienie ppoż w jednoosobowych firmach,
reforma podatkowa,
reforma medialna finansowana stałą kwotą z podatków
reforma służby zdrowia,
reforma szkolnictwa dla 5 letnich dzieci,
reforma emerytur mundurowych,
budowa dróg,
wolność prac naukowych
itp
pomysły
oczywiście powódz to Kaczory napędziły wodę, a lewica to margines nie zasługujący na dochowanie umów
pomysły
wprowadzajace haos
mruk / 2009-07-03 13:36 / Bywalec forum
Reakcje bonzów na odejście Olechowskiego PO są, delikatnie określając, nierozsądne. Przypominają mi reakcje bonzów UW, gdy powstawała PO...
PO demoralizuje się włądzą szybciej, niż można się było spodziewać.

Odejście Olechowskiego to jest być może początek końca dominacji PO. Stawia pod znakiem zapytania elekcję ( no, może łatwą elekcję) Tuska na prezydenta.
Ja osobiście uważam, że od L. Kaczyńskiego jako prezydenta gorszy byłby chyba tylko Incitatus, ale jednocześnie sądzę, że Donaldu Tusku na to stanowisko też nie bardzo się nadaje.

Tak nawiasem, czy Piskorskiemu udowodniono zarzuty z aferą mostową? Jeśli nie udowodniono (pewnie nie, skoro cieszy sie dobrym telewizyjnym zdrowiem...), to czy PO go przeprosiła za danie wiary pomówieniom PiS?
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-07-03 13:48
ty kolego uważaj co piszesz,dobrze ci radzę,już jednego takiego sąd skazał parę lat temu za znęcanie się nad świnką gdy jej użył jako gadżetu w czasie demonstracji, teraz zaś prokuratura bada czy jacyś kibice nie popełnili przestępstwa znęcania się wypuszczając jakiegoś zwierzaka na stadion ,i chyba też to świnka była, a że incitatus nasił wcześniej imię prosiaczek ,to ryzykujesz ,że możesz zostać POciągnięty do odPOwiedzialności za POdżeganie do znęcanie się nad świnką
mruk / 2009-07-03 13:54 / Bywalec forum
Incitatus nie był świnką, lecz senatorem.
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:03
dobry dowcip mruku uśmiałem się,i mam nadzieję,że owo POuczenie że senatorem a nie świnką,było żartem a nie sorio,bo jeśli było serio to wówczas chyba należysz do tej grupy śmiejącej się dwa razy,o której wspomniałem niżej-wcześniej,choć jeśli było serio to wówczas owo POuczenie tym bardziej mnie bawi, więc wyrażona wcześniej nadzieja szczerą chyba nie była
MN4 / 217.96.42.* / 2009-07-03 10:40

bo, jak wiadomo, górą jest ten, kto się zaśmieje na końcu.

A, z żartów, to ostatni śmieje się ... najmniej rozgarnięty.
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-07-03 12:30
najzabawniejsi zaś są śmiejący się dwa razy, raz gdy wszyscy rechoczą i drugi raz gdy zrozumieją lub zrozumią żart
mruk / 2009-07-03 14:21 / Bywalec forum
"na dzień dzisiejszy" dla takich jak ty zrozumią żart
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:33
nie będę ci mruku dowcipów ortograficznych tłumaczył,nie kumasz to trudno
mruk / 2009-07-03 15:25 / Bywalec forum
Nie, nie "kumam" dowcipów ortograficznych, ani interpunkcyjnych.

Zostawiam to 14-letnim pokemonom i starym prykom(?) na ich poziomie intelektualnym. Rada z Dodą stąd się wzięła - taki styl kaleczenia polszczyzny, jak ty to robisz, jest aż za bardzo popularny w środowiskach niedouczonych z powodu lenistwa nastolatków.

Gałczyński (czekam na przypomnienie, że był agentem, ubekiem, TW, itp.) o takich jak ty pisał:

"...jest taka poeta,
poeta, ale nie ta.
Nie z mięsa ale z waty,
zasłużyła na baty!"
niewierzący ateusz / 194.213.1.* / 2009-07-03 15:36
jedyne co mogę ci poradzić mruku,to omijanie szerokim łukiem moich grafomańskich tekstów,nie czytaj ich,i nie będziesz miał problemu,jak zobaczysz podpis wkutwiony lub niewierzący ateusz to nie czytaj dalej,umówmy się ten jest ostatnim który przeczytałeś,nie pisz odPOwiedzi,ja nie poczuję się zobligowany do napisania odpowiedzi dla ciebie,i nie będziesz musiał męczyć się czytaniem,oki?
Birkut / 212.160.172.* / 2009-07-03 09:56
"Ludzie to kupią"

Kogo kupią? Piskorskiego z Olechowskim
Dziękuję

To już wolę Romka Giertycha
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 09:16
"Wciąż nie wiadomo, kto kupił stocznie 3 lipca 2009

Stoczniowcy Qinvest tylko reprezentuje nabywcę. Sam bezpośrednio nim nie jest – informuje "Rzeczpospolita".

We wtorek minister Aleksander Grad poinformował, że nowym inwestorem Stoczni Gdynia i Szczecin jest QInvest, największy bank inwestycyjny Kataru.

Tymczasem QInvest twierdzi, że jest jedynie doradcą. „QInvest jest bankiem świadczącym pełen zakres usług inwestycyjnych, a nie funduszem inwestycyjnym. Występujemy jako doradca dla klientów, którzy są w trakcie zakupu tych aktywów” – takie oświadczenie "Rz" dostała wczoraj od QInvest.

W dalszym ciągu nie wiemy zatem, kto jest nowym inwestorem polskich stoczni, chociaż resort skarbu zobowiązał się podać taką informację do końca czerwca.

Więcej informacji w "Rzeczpospolitej".
acomitam / 83.25.141.* / 2009-07-06 09:28
Ależ wiemy to bardzo dobrze. Jak mówią - po nici do kłębka - a te nici prowadzą wprost do Izraela.
mruk / 2009-07-03 13:42 / Bywalec forum
A co to ma do tematu?

I co mnie stocznie obchodzą?

Cieszę się, że Unia zakazała kontynuacji ekonomicznego nonsensu - worka bez dna na pieniądze podatników, jakim były "nasze" stocznie.
Mało mnie też obchodzi, kto to kupił i co będzie z tym robił. Jego pieniądze, jego sprawa. Stocznie to nie są np. elektrownie. Zostały zresztą zbudowane nie na nasze, lecz ZSRR potrzeby.
issael / 94.254.239.* / 2009-07-03 17:43
Nie spodziewałem się po mruk-u, takiej propagandy, a raczej podatnosci na głupią propagandę i potem wygłaszania tego jako (jakiś tam) argument. Mam na mysli ostatnią kwestię napisaną (wygłoszoną) przez mruk-a.
Nie spieram sie, co do decyzji czy motywów powstania tylu stoczni w Polandii, nie tylko tych budujacych od podstaw nowe statki ale równiez tych wojennych czy remontowych.
Z tego co wiem to wojenna radzi sobie słabo chociaz ma spore mozliwosci technologiczne, ale jest na łańcuchu budzetu , bo wojenna własnie. Remontowe natomiast swietnie znalazły sie w gospodarce rynkowej, ale równiez te inne mniejsze w mniejszych portach, budujace jachty czy łodze, kutry, równiez remontujace je.
Te dużde jak Szczecińska (budująca najbardziej technologicznie zaawansowane jednostki), Gdyńska czy Gdańska, też mogły być rentowne, przy kwaliwikacjach wiekszości załogi, oraz polandyjskich płacach, i co najwazniejsze, jakosci statków przez nie robionych.
W stoczniach tych najgorsze kwalifikacje miała góra, czyli tzw administracja, która nawet umów dobrze zawierac nie potrafiła, skutkiem, armatorzy korzystali z zapisów umów i jeżdzili po wykonawcy jak wół po kobyle.
Sam braem udział w rozmowie ( nie na terenie polandii) z armatorem norweskim, który miał zamówione pare statków w jednej z polandyjskich stoczni, jak smiał sie że z powodu świetnych zapisów w umowie ma pare remontów za darmo, czego nie uzyskałby nigdzie indziej na swiecie.
A przyznał ze polandyjskie statki sa jakościowo najlepsze w jego flocie, ale dzieki "świetnej" umowie, mógł przyczepiac się do tego i owego, i zadac wymiany, albo rzekompensaty, rózne sztuczki stosował.
To tylko mały kamyczek w strone kompetencji tzw zarzadów stoczni.
Polskie stocznie dawały pracę, sporej ilosci ludzi i były sporym motorem rozwoju regionów, w których funkcjonują/funkcjonowały. Już abstarchując od (hipotetycznej) nieopłacalności stoczni (w co wątpię), warto przeprowadzić tzw rachunek ciagniony, i na tej podstawie ocenić kozysci z działalnosci stoczni.
Nie pisze juz o destrukcyjnych działaniach wielu działaczy, wielu zwiazków zawodowych, o tym było juz dostatecznie duzo.
Jest istotne , ze nowy własciciel (przynajmniej w deklaracjach) dostrzega potencjał stoczni polandyjskich, oraz kwalifikacje załóg, i to ze pracuja za polandyjskie pensje wypłacane w polandyjskich złotówkach.
Skoro ktoś z zewnatrz, dostrzegł potencjał drzemiacy w stoczniach, to moze warto powstrzymac sie z opluciem tych stoczni?
Jakie to macie przysłowie? "Cudze chwalicie, swego nie znacie"
mruk / 2009-07-03 18:37 / Bywalec forum
Każdy układ, także ekonomiczny, musi być badany jako "czarna skrzynka":
Trzeba policzyć, Ile pieniędzy do niej wchodzi i ile pieniędzy z niej wychodzi.
"Ciągnij" sobie, matematyczny analfabeto, rachunek, gdy kasa czarne skrzynki nie zgadza się na parę miliardów złotych!
----------------------------

I tu klops... Polskie stocznie produkowały Polsce miliardowe(!!!) straty.
Wszelkie dywagacje typu:
W stoczniach tych najgorsze kwalifikacje miała góra


polskie stocznie dawały pracę, sporej ilosci ludzi i były
sporym motorem rozwoju regionów,

są mało interesujące, podobnie jak biadania rodziców: "Jasiu jest taki zdolny, ale...".
Wylot ze szkoły i do łopaty!

Trzeba było nie dopuścić do obsadzania tłustodupymi kolesiami z różnych partii stanowisk kierowniczych, godziwie płacić konstruktorom i najlepszym robotnikom, żeby nie emigrowali, itp, itd.

Trzeba było nie wybierać SLD i PiS, którzy by obsadzić kolesiami państwowe firmy, zlikwidowali służbę cywilną.
We Francji dyrektor państwowej firmy nie wylatuje dlatego, że jest z innej opcji politycznej, ale dlatego, że źle zarządzał! W związku z tym często piastuje swą funkcję i 20 lat.
Jedną z ratowania dróg była szybka prywatyzacja stoczni i wykopanie na zbity pysk głupich związków zawodowych (tak, tak! Gdynia upadła przez tzw. "wkładkę mięsną" do zupy regeneracyjnej!!!)

Całe szczęście, że UE moderuje naszą głupotę!

PS
Jak ci się Polska nie podoba - piszesz o niej "polandia", to pakuj walizki - paszport masz. Sądząc po twojej ortografii i błędach stylistycznych będziesz "wykształconym" barmanem.
issael / 188.33.52.* / 2009-07-03 21:21
Jesteś baardzo uprzejmy w swojej wypowiedzi, zapewne chciałeś ( i zrobiłes to) zabłysnąć swoja kulturą, zwłaszcza w dyskusji na forum.
przypominam sobie twoja słabośc do ortografi, oraz zadzierania nosa, wprawdzie jakiś czas temu wystepowałes pod innym nikiem, ale charakter pozosta bez zmian, prawda?
mnie twoje oceny ani ziebia ani parza, po prostu sadziłem , że z wiekiem stałes sie madrzejszy, bardziej kulturalny, mniej chamski, ale jak to mówia czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starosc trąci. z tego co pamietam z twoich wczesniejszych wpisów, to uwielbiałes porównywac swoich adwersarzy do potomków parobków folwarcznych, upatrując swojej wyzszości w znajomosci ortografi oraz ukończeniu wyższej szkoły marksizmu-leninizmu czy jakoś tam.
Jezeli codzi o mnie to mozesz smiało recenzowac moja ortografie, i wyzywac sie w swoim chamstwie dowoli, nie jestem wrazliwy na wasze słowiańskie przywary.
Ups, źle , nie wasze słowiańskie, nie mam powodu obrazac innych słowian, na twoje przywary, zreszta w tym wpisie znajdziesz sporo błedów ortograficznych, stylistycznych, czy interpunkcyjnych, bedziesz miał pole do popisu, nawet mnie to troche ciekawi jaki upust tym razem znajdzie twoje zarozumialstwo i chamstwo, a moze zrobisz mi na złośc i nie ustosunkujesz się?
polandia mi nawet podoba sie, jestem tu na okreslony czas, wprawdzie długi ale nie na zawsze, wiec spełnie twoja prosbę i wyjadę, bedziesz miał powód do zadowolenia, ze ciebie posłuchałem.
Barmanem jestem zupełnie niezłym, umiem to i owo, wprawdzie baardzo dawno nie praktykowałem, ale mysle ze dałbym sobie radę przynajmniej jako pomocnik barmana.

Trzeba było nie dopuścić do obsadzania tłustodupymi
kolesiami z różnych partii stanowisk kierowniczych,
godziwie płacić konstruktorom i najlepszym robotnikom,
żeby nie emigrowali, itp, itd.

Trzeba było nie wybierać SLD i PiS, którzy by obsadzić
kolesiami państwowe firmy, zlikwidowali służbę
cywilną.
We Francji dyrektor państwowej firmy nie wylatuje
dlatego, że jest z innej opcji politycznej, ale
dlatego, że źle zarządzał! W związku z tym często
piastuje swą funkcję i 20 lat.
Jedną z ratowania dróg była szybka prywatyzacja
stoczni i wykopanie na zbity pysk głupich związków
zawodowych (tak, tak! Gdynia upadła przez tzw.
"wkładkę mięsną" do zupy regeneracyjnej!!!)

to co napisałes, to zapewne z mysla o sobie, zrób to wszystko, stosuj sie do tych rad, mnie do tego nie zmuszaj, ja u was nie mam prawa głosu, nie pomoge ci.
gdybys jednak nie chciał zrobic mi na złośc i odpowiedział, to z przyjemnoscia poczytam kolejna porcje inwektyw, ale nie obiecuje ze odpowiem.
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 13:56
dla mnie nie ma znaczenia kto kupił stocznie,równie dobrze mogą to być marsjamie jak i chińczycy,ale interesuje mnie kto kupił,zwyczajnie inrteresuje mnie czy to marsjanie nabyli czy chińczycy,możesz to sobie uznać za niezdrową ciekawość, i uważam że rząd mo obowiązek tę moją niezdrową ciekawość zasPOkoić, a interesuje mnie niezdrowo choćby z tego względu,że nie niewykluczam iż za rok czy dwa może się okazać,że POmoc publiczna dla stoczni jest jednak konieczna,i zostanie udzielona
mruk / 2009-07-03 14:20 / Bywalec forum
A może zainteresowałbyś się, z kim Doda spędza noce? Temat równie dobry, a znajdziesz na forach zajmujących się taki tematami więcej bratnich dusz.
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:46
doda akurat mnie nie interesuje,ale dzięki za radę,mimo iż nie uważam że "Temat równie dobry"
mruk / 2009-07-03 14:15 / Bywalec forum
r
POmoc publiczna dla
stoczni jest jednak konieczna,i zostanie udzielona

Chyba PiS musiałby odzyskać władzę. Tylko PiS może wszystko.
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:29
mruku przestań pindolic bo mnie wkutwiasz w tym roku na pomoc dla firm zapisanio w budżecie kwotę 2,4 mld złotych
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - _qwert.]
Wykształciuch / 213.172.175.* / 2009-07-03 10:48
"Rzeczpospolita" nie informuje, tylko politykuje, jako "Bezpartyjny (!?) Blok Współpracy z Opozycją"
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 11:23
To drogi Wykształciuchu daj mi namiar na wiarygodną informację dającą jednoznaczną odPOwiedź na pytanie kto stocznie kupił
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - _qwert.]
mruk / 2009-07-03 13:51 / Bywalec forum
Jeśli coś przynosi rocznie parę milionów (miliardów?)strat, to warto to coś komuś dać nawet za darmo, jeśli zmniejszy to koszty likwidacji, nieprawdaż?

Co być zrobił mając sklep, do którego od dawna dokładasz pieniądze? Dalej byś dokładał, byle kasjerki i ekspedientki miały pracę? Po twoich wypowiedziach wnioskuję, że tak...
Dobry człowiek z ciebie, ale pewnie zbankrutowałbyś i jeszcze by cię "życzliwi" idiotą nie bez racji okrzyknęli.
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:08
naprawdę bardzo mnie dziwi to święte przekonanie wśród zagorzałych zwolenników platformy,że stocznie po sprzedaży nie będą POtrzebowały za rok czy trzy POmocy publicznej,naprawdę bardzo mnie to dziwi,przecież prywatne firmy powszechnie korzystają z różnych form publicznej pomocy
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - _qwert.]
grek zorba / 2009-07-03 14:13
Tak, ale nie tak oficjalnie, i nie podlegają publicznej kontroli w takim zakresie, jak stocznie państwowe.A to jest furtka.
wkutwiony / 194.213.1.* / 2009-07-03 14:28
"ale nie tak oficjalnie" więc niby jak w twym mniemaniu? w tym roku na publiczną pomoc dla firm jest przeznaczone 2,4 mld złotych,najzupełniej oficjalnie bo kwota jest zapisana w budżecie

Najnowsze wpisy