Jest oczywistością, że ziemia jako dobro ograniczone pod względem ilościowym wymaga jak najlepszego zagospodarowania, stąd podatek od ziemi może słusznie motywować do jak najlepszego jej wykorzystania. Ponadto wyższy podatek od wartości ziemi będzie stymulował przepływ tychże nieruchomości od osób marnotrawiących przestrzeń do osób przedsiębiorczych. Natomiast podatek od wartości budynków, ect. powinien być o wiele mniejszy, by nie krępować ludzkiej aktywności, nie zniechęcać do inwestycji.
Przecież to takie oczywiste. Ale jak złodzieje myślą jak łupić społeczeństwo oczywiste rozwiązania okazują się niewykonalne.

......... ten podatek ma zapoczątkować wykradanie własności.
Na początek wprowadzony bedzie podatek w wysokości np 0,4% wartości domu.

Dom zostanie uprzednio wyceniony np na 400 000zł. Wyceną będą zajmować się "eksperci" złodzieje.

Łatwo obliczyć że na początek będzie to jakieś około 2000zł rocznie od domu o wartości 400 000zł.
Nie mówie tutaj o domach za milion i więcej bo ci będą proporcjonalnie placic więcej.

Kiedy u da im (samorządom) się chwycić ludzi na haczyk ze zaczną ten podatek płacić to po roku zacznie się jego podwyższanie.

Np po 2 latch będzie to już 0,8% wartości wycenionej uprzednio nieruchomości, czyli rocznie będzie trzeba zapłacić 3500zł od domu wartego 400 000zł

W Polsce w tym samym czasie sytuacja z pracą nie ulegnie znacznej zmianie na korzyść.

Dalej w kraju będzie tak że ok 60% społeczeństwa będzie trzymana na łańcuchu pracując może za 1500-2000 zł miesięcznie realnej kasy. Sytuacja taka to kwestia najbliższych 5lat.

Ludzie czy wy nie rozumiecie że jest to jeden z elementów mający na celu ZNIEWALANIE sobie ludzi.

Bogatym już teraz nie wystarczają pieniądze oni potrzebują czuć siłę w ZNIEWALANIU ludzi.

cóż za oburzenie, czyżby każdy miał tyle że aż dygocze o to ?

Złodziejskie państwo, złodziejskie prawo. Podatek od wartości nieruchomości. Nikt mi przecież tej nieruchomości nie podarował!!!, a gdyby nawet to zostałby zapłacony podatek od darowizny, bądź spadku. Działkę kupiłem za własne pieniądze, dom wybudowałem własnymi rękami też za własne pieniądze. Prawie nie skorzystałem z odliczeń bo wprowadziłem się do budynku w 1990 r. Ci którzy skorzystali z ulg podatkowych na budowę domu, po wprowadzeniu takiego podatku oddadzą państwu z nawiązką dawne odliczenia, niektórych nie będzie stać na zapłacenie takich podatków i co wówczas? Zostaną wyrzuceni z WŁASNYCH DOMÓW? Ci którzy starali się aby ich dom był porządnie zrobiony i zadbany, zapłacą więcej, bo ich nieruchomość będzie więcej warta. Może już zacząć odrapywać ściany z tynku i pokryć dach zardzewiałą blachą ze starych beczek, aby zmniejszyć wartość budynku i podatek zarazem. Kto będzie ustalał wartość nieruchomości? Piękne pole dla korupcji. Tusk nie żartował - będą cuda!

KTÓRY RZĄD TO ZROBI,TO NA TACZKACH GO WYWIEZIEMY ........ DO IRLANDI.......KTO ZA?