marek 19.53 jest jeden wyjątek jeżeli na początku działalności wystawiasz rachunki bo nie jesteś "vatowcem" a potem nim się stajesz po przekroczeniu limitu to w moim przypadku "vatowcy" przyjęli +VAT normalnie ale klienci nie "vatowcy" powiedzieli, że mają to gdzieś, oni płacą brutto np. 1000 zł i ich nie obchodzi, że ja muszę zapłacić VAT, czyli jestem 22% do tyłu. Odnośnie
VAT to zawsze mówiłem, że ludzie przyzwyczajają się do pieniędzy, które wpływają na ich konto zapominając, że fakturę wystawiali uwzględniając koszty + marża + VAT, prowadząc biuro rachunkowe mogę powiedzieć, że jest bardzo mało klientów, którzy chętnie płacą VAT, dochodowy to jeszcze bo może da się część odzyskać w rozliczeniu rocznym ale
VAT - przecież to są moje pieniądze -aczkolwiek ściągnąłem je od ludzi, klientów, powinienem je przekazać dalej ale skoro są na moim koncie!!! to są moje i już.
Konkludując wielu nie zgadza się z tak wysokim opodatkowanie towarów i usług ale przełyka to ponieważ zasila to skarb państwa a ilu zgodziłoby się na to jakby wiedzieli, że zasilają prywatne konta bo ludzie nie płacą -aczkolwiek za prezydentem stanów: pewna jest tylko śmierć i podatki!!!!!