Juz pisalem dlaczego popieram PO. A jak twierdzisz, ze za problemy z gospodarka odpowiada rzad PO to sie chyba jeszcze niedobudziles.
Kto nie przygotowal polskiej gospodarki na problemy? Kto nie ograniczal rozdawnictwa. Te karly intelektualne z pis nie zrobily nic podczas 2 lat swoich rzadow, aby ograniczyc przywileje socjalne. Yaro zmienial pampersa tuz po rozmowie ze sniadkiem - tak sie bal zwiazkow.
A informowanie o stanie gospodarki to jedno ale pisowskie straszenie to drugie. W kazdej gazecie, czy "Die Welt", "Spiegel" czy tez "The Times" mozna sobie poczytac o stanie gospodarki i problemach bankow. Ale nie mozna z tym przesadzac poniewaz jest to samospelniajaca sie przepowiednia. Psychologii nie uczyli?
Sam napisales, ze - cytuje - "mialy byc cuda". Skoro tak napisales to sadze, ze w to wierzyles albo sadziles, ze tak bedzie. Ja sie zadnych cudow nie spodziewalem, nie spodziewam i nie bede spodziewal. Do wszystkiego nalezy dojsc ciezka praca a nie cudami. Tylko, ze chce zeby podatki z mojej ciezkiej pracy nie szly na miliony leni bedacych niestety moimi ziomkami. I PO ten postulat po czesci spelnia.
I nie glosuje glupio ale swiadomie. Ciekawi mnie, czy nalezysz do grona tych co wierzyli w 3 mln mieszkan. :)