Forum Polityka, aktualnościPolityka

Policjanci wyjdą na ulice

Policjanci wyjdą na ulice

Money.pl / 2006-10-09 19:49
Komentarze do wiadomości: Policjanci wyjdą na ulice.
Wyświetlaj:
Hicior / 83.8.72.* / 2006-10-21 21:42
No to ulicznice będą miały konkurencję,
:-)))
bizon / 83.17.143.* / 2006-10-10 06:44
Może pochodzą trochę po chodniku również, bo ciężko jest chodzić slalomem między psimi odchodami. Powinna się tym zajmować straż miejska, ale tak dokładnie to nikt nie wie po co ona jest.
Lentullus / 195.26.76.* / 2006-10-09 23:25
Już wyszli... Stoją pod wiejskimi dyskotekami i łapią "pijanych kierowców" prowadzących rowery po drodze publicznej (to, że żwirowa i dziurawa ścieżka nazywana jest publiczną drogą jest dowodem dobrego humoru Polaków). I statystyka ujętych przestępców (w dodatku na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa) rośnie jak na drożdżach. I premie wpadną.
rybka / 2006-10-09 21:50 / Tysiącznik na forum
To znak, że zbliżają się wybory!
maniuś / 83.27.105.* / 2006-10-09 20:57
Policjanci ci co wyjdą na ulicę będą czepiali się kierowców za błahe przewinienia robiąc sobie wyniki,a tych co strzelają do policjantów jak myśliwi do kaczek dalej będą omijać.Tych to policja woli nie zaczepiać bo się ich bardzo boją.Będą się usprawiedliwiać małymi zarobkami aby się narażać.Taką mamy policję w Polsce.Pożyjemy zobaczymy i wtedu obym nie musiał wypowiedzieć sakramrntalne słowa (a nie mówiłem)
marek19-53 / 83.24.32.* / 2006-10-09 23:50
Statystyka - kierowcy popełniający "błahe przewinienia" zabijają więcej ludzi niż strzelający bandyci. W dodatku ofiary bandziorów to w połowie ich kumple lub konkurenci. Ofiary szaleńców na drogach to w większości ludzie niewinni.

Jak myślę o swoich dzieciach i o sobie to najbardziej boję się popełniających "błahe przewinienia".
1-szy obserwator / 83.6.196.* / 2006-10-10 00:08
O bezpieczeństwie na drogach nie decyduje liczba funkcjonariuszy stojących z radaem i zblazowaną miną, ale mozliwość skutrecznego egzekwowania ewentualnych kar. Biorąc jako wzorcowe rozwiązanie państwa skandynawskie, gdzie "wrażliwe" komunikacyjnie drogi "naszpikowane" są fotoradarami. To skutecznie spowalania nadgorliwych kierowców, a nie czynnik ludzki, który zawsze jest podatny na korupcję. Czysty zabieg socjotechniczny podejmowany przed wyborami samorządowymi, pod hasłem władza bliżej ludzi.
czater / 2006-10-09 20:24 / Tysiącznik na forum
Juz to widze ze Ci za biurek z ielkim brzuchem ida na ulice ale propaganda :)
maa / 2006-10-09 20:07 / Tysiącznik na forum
każdy będzie:
1. ubrany w odblaskową kamizelkę;
2. na głowie będzie miał hełm z kogutem migącym ostrym światłem;
3. będzie prowadził psa do obrony policjanta- na wypadek, gdyby złoczyńca mimo wszystkich powziętych środków ostrożności policjanta nie zauważył i chciał skrzywdzić;
kredytowy.pl / 83.242.78.* / 2006-10-09 19:55
Brzmi nieźle.. jak wiele innych informacji które na dobrym brzmieniu skończyły. Pozostaje tylko kibicować.. jak polskiej reprezentacji.
GB / 83.25.85.* / 2006-10-09 19:49
Zajmą się łapaniem kierowców, bo tak prościej, a poza tym zwykle kierowcy mają tez przy sobie jakies pieniądze, wiec i to jest bardziej opłacalne!!!
Big Lebowski / 2006-10-09 20:11 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Wnioskuje ze jezeli wyjda na ulice uznac to za zaklucanie porzadku inapuscic na nich straz miejska...
marek19-53 / 83.24.32.* / 2006-10-09 23:38
Wnioskuję ortografię. O poprawnej budowie zdania nawet nie wspomnę.
anarchista / 87.207.68.* / 2006-10-09 21:18
`mam wrażenie że żyję w więzieniu . podsłuchiwane są moje telefony , kontrolowane maile namierzane komórki , i to niby w imie mojego bezpieczeństwa? to ja już wole bandziorów , z nimi to przynajmniej wiadomo od razu o co chodzi, albo oni mnie załatwią albo ja ich, jak dotąd mi się udawalo
Floyd / 2006-10-09 23:20 / Tysiącznik na forum
Nie w imię twojego bezpieczeństwa ale w imię mojego panie anarchisto.
anarchista / 87.207.68.* / 2006-10-10 01:10
Chciałem Ci odpisać dosadnie , ale pomyślałem że nie zrozumiałeś dobrze mojego postu. Chodzi mi o atmosferę jaką wprowadzają rządzący w celu całkowitego kontrolowania obywateli pod pozorem dbania o "bezpieczeństwo" a to prowadzi w końcu do całkowitego zniewolenia. Ja kieruje się w życiu zasadą : nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. i to wystarcza. Natomiast od milicji a potem policji nigdy nie spotkało mnie nic dobrego, wręcz przeciwnie , i chociaż nic takiego nie uczyniłem , co mogłoby mnie kwalifikować jako przestępcę , sam sposób odnoszenia się ich do mnie sugeruje że jestem podejrzany jakbym conajmniej ojca naleśnikiem zabił . Dlatego po prostu ich nie lubię , a ich widok jest mi przykry.

Najnowsze wpisy