"prawica" je torpeduje. Demonstranci węgierscy wyglądają jak polski Moher Power.
Co to jest prawica? Czy ja jestem niedzisiejszy? Słowa zmieniły swoje znaczenie?
Zastawiam się, czy prawicą to religijna, bo śmierć bliska, niewykształcona część klienteli socjalistów? Motłoch twierdzący, że
"za Gierka to było, panie, dobrze!".
Biedni ludzie kupujący "Fakt", "Nie" , "Tygodnik Solidarność" i "Gazetę Polską"? No i oczywiście łajdacy, którzy na naiwności tych ludzi żerują, jak Rydzyk czy Kaczyńscy?
Może prawica to to, co się mieni prawicą?