Nie uważam się za nieroba jak to ktoś napisał, ale za człowieka czynu, który kilka razy zakładał firmy i w krótkim czasie osiągał sukces. Różnica między gospodarką polską a każdego normalnego kraju polega na tym, że jak już ten sukces się osiągnie to w firmie pojawia się inspekcja pracy, inspekcja handlowa, kontrola US, inspektor z ramienia BHP, Sanepidu itd. itd. W każdym sądzie pracy pracownik wygrywa z pracodawcą jakby ten ostatni był chłopcem do bicia. Znam przykłady kiedy firma podpisywała umowę z firmą jednoosobową na zasadzie umowy a sąd zamieniał to po rocznej współpracy w umowę o pracę co rodzi nowe konsekwencje finansowe. Kiedyś konia lepiej się traktowało bo to on był siłą napędową! Nie ma takiej siły, żeby jakakolwiek firma to wytrzymała jak jej właściciel lub zarząd nie ma pleców w postaci znajomych na stanowiskach z reguły partyjnych. Dlatego często czytamy, że w zarządzie firmy zasiada syn, żona ........., dlaczego? Gwarantuje to spokój! Jeżeli do tego dołożymy prawie 70% obciążeń w postaci składek ZUS i podatku od każdej wartości pensji wypłacanej pracownikom to nie ma się co dziwić, że mamy umowy śmieciowe i głodowe pensje, bowiem firmy ratują się przed zmniejszeniem obciążeń finansowych jak tonący chwyta się brzytwy. Nie wspominając oczywiście o podatkach, gigantycznym
VAT i akcyzach. Dochodzi do tego preferowanie bogatych firm zachodnich wchodzących na polski rynek w postaci specjalnych stref ekonomicznych i zwolnień z podatków o czym polskie firmy tylko mogą marzyć! Niech normalny rzemieślnik idzie poprosić o unijne fundusze, które ponoć płyną jak rzeka, to go urzędnik wyśmieje! To jest obraz obecnej Polski! Drodzy czytelnicy ile znacie zakładów pracy, dużych czy małych, które są rdzennie polskie, i które zostały założone po roku 80 tym i działają nadal? Można na palcach policzyć! Niech więc autor nie pisze głupot i nie wciska ciemnoty społeczeństwu! Proszę przeczytajcie raport amerykańskiego serwisu Ozy.com publikacja tego samego dnia, w którym ukazał się ów artykuł, którego dotyczy ten wpis. Relacja tam zawarta o pracy Polaków to system gorszy od każdego znanego w Europie. Artykuł znajdziecie pod adresem : http://www.biztok.pl/gospodarka/narod-pracoholikow-czy-przegranych-czyli-ile-moga-pracowac-polacy_a21336 Pozdrawiam